Sandomierz: licealiści i studenci wzięli udział w rekolekcjach powołaniowych

Grupa 14 licealistów i studentów wzięła udział w rekolekcjach powołaniowych, które odbyły się w dniach 26-28 listopada w budynku Wyższego Seminarium Duchownego w Sandomierzu. Uczestników odwiedził bp Krzysztof Nitkiewicz, któremu bardzo leży na sercu, by młodzi odkrywali w sobie powołanie do posługi kapłańskiej.

Trzydniowe rekolekcje odbywały się pod hasłem: „Dziś muszę się zatrzymać”. Poprowadził je ks. Michał Powęska, prefekt sandomierskiego seminarium.

– W tym roku hasło rekolekcji nawiązywało do postaci Zacheusza z Ewangelii według św. Łukasza, który pomagał nam uczyć się relacji z Jezusem. Podczas konferencji skoncentrowaliśmy się na trzech aspektach z życia Zacheusza: mały wzrost – jak przeżywamy nasze kompleksy; wejście na drzewo – nasz wstyd przed dokonaniem rzeczy wielkich; tłum, który szemrał – co o mnie myślą inni – wyjaśniał ks. Michał Powęska.

Uczestnicy rekolekcji podkreślali, że obok konferencji duchowych bardzo ważne były dla nich spotkania i rozmowy z klerykami i księżmi, z którymi mogli porozmawiać na każdy temat. Przez trzy dni poznawali historię Zacheusza i starali się odnieść ją do swojego życia poprzez katechezy z diakonami.

– Wszystkie katechezy budowały w nas poczucie własnej wartości oraz przygotowywały do wieczornych sakramentów pokuty i pojednania oraz Eucharystii. Bardzo ważnym dla mnie hasłem tych rekolekcji był refren piosenki ks. Kuby Bartczaka, aby robić w życiu szalone rzeczy, tak jak Zacheusz, wchodząc na sykomorę. Ksiądz nagrał specjalnie dla nas krótki filmik na temat Zacheusza. Myślę, że rozpoczęty Adwent to doskonały czas, by wprowadzać zmiany oraz zacząć pracę nad sobą – powiedział Kuba Łyczak.

W pomoc w przeprowadzeniu rekolekcji mocno włączyli się klerycy, wśród których rekolektanci spędzili czas od piątku aż do niedzielnego obiadu.

Zdaniem ks. Machała Powęski, organizowane co roku w sandomierskim seminarium rekolekcje powołaniowe są dobrą okazją do poznania życia kleryckiego, a przede wszystkim są szansą daną Panu Bogu na rozniecenie w sercu ognia pragnienia służby Jemu i ludziom w kapłaństwie.

Wyższe Seminarium Duchowne powołał do istnienia bp Prosper Burzyński w 1820 roku. Obecnie uczelnia mieści się w historycznych budynkach po klasztorze benedyktynek. Formacja seminaryjna prowadzona jest w czterech kierunkach intelektualnej, duchowej, ludzkiej, duszpasterskiej i trwa 6 lat.