Sandomierz: modlitwa za zmarłych biskupów diecezji

Eucharystii sprawowanej za zmarłych biskupów i księży diecezji sandomierskiej w liturgiczne wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych przewodniczył 2 listopada w sandomierskiej bazylice katedralnej bp Krzysztof Nitkiewicz. Otwarta została także w celu zwiedzania przez wiernych i turystów krypta grobowa katedry, w której spoczywają wybitni duchowni.

We Mszy św., którą koncelebrowało 20 kapłanów diecezji uczestniczyła wspólnota Wyższego Seminarium Duchownego, siostry zakonne, wierni sandomierskich parafii oraz chór katedralny, który uświetnił modlitwę śpiewem.

W wygłoszonej homilii bp Krzysztof Nitkiewicz przypomniał, że nieunikniona konieczność śmierci i perspektywa zmartwychwstania skłaniają nas do lepszego, bardziej owocnego życia w łączności z Bogiem.

– Jeżeli podejdziemy do śmierci bez wiary, to może ona przerażać, może rodzić bunt. Narzekamy, że przyszła za szybko i pokrzyżowała plany, że jest niesprawiedliwa. Nieuniknioność śmierci powoduje także pasywność i zniechęcenie, bo, po co trudzić się, jeśli ostatecznie wszyscy wcześniej czy później umrzemy. To z niewiary lub z kryzysu wiary rodzą się różne pomysły, żeby śmierć wykpić, zmarginalizować, przesłonić bukietami kolorowych chryzantem, skremować zwłoki, żeby nie sprawiały kłopotu czy po prostu o śmierci nie myśleć – mówił bp Nitkiewicz.

– Jeśli jednak wierzymy, że w Chrystusie otrzymaliśmy życie wieczne, że w Nim zmartwychwstaniemy, śmierć może stać się zachętą do jak najlepszego wykorzystania każdej chwili, która została nam dana, abyśmy zasłużyli na niebieską nagrodę. Perspektywa śmierci powinna, więc stale mobilizować człowieka wierzącego, wybudzać go ze snu, przestrzegać przed grzechem, zachęcać do działania. „Memento mori” – pamiętaj, że umrzesz, powtarzali często nasi przodkowie i myślę, że my również winniśmy iść ich śladem – dodał ordynariusz.

Po Mszy św. odbyła się procesja do krypt bazyliki katedralnej, gdzie spoczywają szczątki doczesne biskupów diecezji sandomierskiej. W podziemiach modlono się o ich życie wieczne oraz dla zmarłych kapłanów i wszystkich wiernych. Przy grobie sługi Bożego bp. Piotra Gołębiowskiego delegacja z parafii w Baćkowicach, gdzie był proboszczem w czasie II wojny światowej, złożyła kwiaty i modliła się o jego rychłą beatyfikację.

W pierwsze dni listopada wierni mają możliwość zwiedzenia i modlitwy w kryptach bazyliki katedralnej, które są otwarte w godz. 8.00-17.00. Spoczywają w niej biskupi ordynariusze, sufragani, administratorzy diecezji oraz wybitni członkowie kapituły. Pochowani zostali tu m.in.: bp Adam Prosper Burzyński zm. 1830 r. (drugi ordynariusz sandomierski), bp Jan Kanty Lorek, (na Jego pogrzeb przyjechali w 1967 r. abp Karol Wojtyła wraz z kard. Stefanem Wyszyńskim), bp Marian Ryx zm. 1930 r., bp Piotr Gołębiowski zm. 1980 r. i bp Marian Zimałek – sandomierski biskup pomocniczy. Spoczywa tu także zakonnik Bazyli Korbut, który zmarł w aurze świętości w 1772 r.

Sługa Boży bp Piotr Gołębiowski żył w latach 1902-1980. Konsekrowany na biskupa 28 lipca 1957 r. pełnił posługę pasterską z wielkim poświęceniem przez 23 lata. Przeciwstawił się skutecznie władzy ludowej, która próbowała rozbijać jedność Kościoła w Polsce poprzez tworzenie tzw. parafii niezależnych. Doznał z tego powodu wielu niesprawiedliwości, upokorzeń i krzywd. Zmarł w Nałęczowie podczas odprawiania Mszy św. 2 listopada 1980 r.

Proces beatyfikacyjny, który rozpoczął się w 1995 r., zakończony został po dwóch latach i akta przesłano do Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych w Rzymie.