Sandomierz: ponad 200 osób wzięło udział w Ekstremalnej Drodze Krzyżowej do Sulisławic
19 marca 2016 | 09:48 | apis Ⓒ Ⓟ
Ponad 200 osób wzięło udział na 40–kilometrowej trasie w Ekstremalnej Drodze Krzyżowej z Sandomierza do Sulisławic. Towarzyszący modlącym się pielgrzymom bp Krzysztof Nitkiewicz zwrócił uwagę na to, że idea Ekstremalnej Drogi Krzyżowej pozwala zarówno dotknąć tajemnicy zbawczego cierpienia Chrystusa i jednocześnie zmierzyć się z własnymi trudnościami i cierpieniami.
Ekstremalną Drogę Krzyżową rozpoczęła w kościele stacyjnym pw. Ducha Świętego w Sandomierzu wspólna Msza św., której przewodniczył bp Krzysztof Nitkiewicz, uczestniczący wraz z pątnikami i kapłanami w nocnej pielgrzymce pasyjnym szlakiem.
Biskup przemawiając do uczestników, zwrócił uwagę na to, że każde zadanie i każdą misję można wypełnić w rożny sposób, natomiast Pan Jezus wypełnił swoją misję zbawienia najdoskonalej jak to było możliwe: cierpiał, był poniżany, pogardzany, oddał swoje życie.
– Często bywa tak, że wobec problemów i trudności brakuje nam odwagi, wytrwałości determinacji, zapominamy, że niekiedy jedno ziarnko przeważa całą szalę. To nic, że może nie jest nas wiele, ale każda nawet pojedyncza ofiara się liczy i jest ważna – podkreślał bp Krzysztof Nitkiewicz.
Trasa z Sandomierza do sanktuarium Matko Bożej w Sulisławicach wiodła najpierw wałem wiślanym przez Koćmierzów, Bogorię Skotnicką, Kamieniec do Świężyc. Potem pielgrzymi obrali kierunek na Koprzywnicę, dalej na Beszyce, Nawodzice do Szymanowic, wreszcie przez Ruszczę w kierunku Sulisławic, gdzie pierwsze grupy dotarły dzisiaj o godz. 6 rano.
– Uczestnikami byli w większości ludzie młodzi, dość dużą grupę stanowią także ci w wieku około 30 i 40 lat. Była także dość spora grupa także seniorów. Uczestników ekstremalnego nabożeństwa zabezpieczała policja oraz wolontariusze – poinformowała Anna Bednarz-Wrona, koordynatorka EDK.
Tuż obok kościoła w pomieszczeniach Centrum Obsługi Ruchu Turystycznego działało biuro Ekstremalnej Drogi Krzyżowej, w którym każdy mógł odebrać pakiet pielgrzyma a ci, którzy zdecydowali się na udział w ostatniej chwili mogli dopisać się do listy uczestników.
Każda z wyruszających na trasę grup zabierała ze sobą drewniany krzyż. Wielu pątników wykonało go samodzielnie, inni mogli wziąć krzyż przygotowany przez organizatorów.
Justyna Zioło zdecydowała się na udział w ekstremalnym nabożeństwie, ponieważ jest to trud, który warto podjąć, który mam nadzieję przyniesie mi wiele duchowych owoców i wewnętrzne umocnienie. – Nie ukrywam, że trochę się obawiam, ale mam nadzieję, że dam radę – mówiła.
– To jest wyraz naszej wiary. Tak bardzo kochamy pana Jezusa, że pragniemy z Nim łączyć nasz trud, choć zdajemy sobie sprawę, że nasze 41 km pokonane nawet w nocy, to nic wobec męki, jaką On wycierpiał za nas – dodała Kamila Papka.
Główną zasadą Ekstremalnej Drogi Krzyżowej było to, że każdy uczestnik pokonywał ją jak najbardziej indywidualnie. Pątnicy szli w ciszy, zatrzymując się tylko na rozważania kolejnych stacji i zaplanowany na odpoczynek.
Kościoły – sandomierski pw. Ducha Świętego i sulisławski pw. Narodzenie Najświętszej Marii Panny biskup sandomierski wyznaczył jako świątynie stacyjne Roku Miłosierdzia w diecezji.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.