Sandomierz: uczestnicy rajdu papieskiego uczcili pamięć bł. Jana Pawła II

Ponad 300 miłośników rowerów z Sandomierza i całego regionu świętokrzyskiego wraz bp. Krzysztofem Nitkiewiczem i mistrzami kolarskimi wzięło udział 5 czerwca br. w II Sandomierskim Rajdzie Papieskim. Uczestnicy uczcili w ten sposób 12. rocznicę wizyty bł. Jana Pawła II w Sandomierzu i tegoroczne wyniesienie na ołtarze.

Inicjator rajdu ordynariusz diecezji sandomierskiej bp Krzysztof Nitkiewicz przemawiając do uczestników podkreślił, że drugi Sandomierski Rajd Papieski wypadł w kolejną rocznicę pobytu bł. Jana Pawła II w Sandomierzu i zbiegł się z niedawną beatyfikacją.

– Poprzez tą inicjatywę pielęgnujemy pamięć o wielkim papieżu, który jest dla nas darem Bożej Opatrzności. Chcemy jednocześnie szukać inspiracji w jego życiu i nauczaniu – mówił bp Nitkiewicz.

– Jest to również wspaniała okazja, żeby być razem, żeby czuć się wspólnotą. Cieszę się, że z roku na rok uczestniczy w rajdzie coraz więcej uczestników, księży i świeckich. Jestem im bardzo wdzięczny za to, że opowiedzieli na moje zaproszenie – podkreślił biskup.

W II Sandomierskim Rajdzie wzięli udział wyjątkowi goście: dwukrotny medalista Igrzysk Olimpijskich, mistrz świata, były minister sportu Mieczysław Nowicki, wiceprezes Polskiego Związku Kolarskiego Juliusz Wasilewski oraz reprezentant Polski w kolarstwie Kamil Zieliński.

Wśród ponad 300 rowerzystów najwięcej było dzieci i młodzieży. Nie brakowało także całych rodzin, które w ten sposób chciały spędzić rodzinnie czerwcową sobotę. Wystartowały grupy parafialne, księża, klerycy z rektorem Wyższego Seminarium Duchownego i siostry zakonne.

Na czele peletonu stanęli: bp Krzysztof Nitkiewicz, burmistrz Jerzy Borowski, komendant sandomierskiej policji Zbigniew Kotarski oraz zaproszeni goście i zawodowi kolarze. Najstarszym uczestnikiem był 80 letni kolarz z Sandomierza, zaś najmłodszym 14 miesięczny Wiktor, który dzielnie podróżował ze swoim dziadkiem.

Pierwszym miejscem postoju był kościół w Obrazowie, gdzie uczestnicy mogli wysłuchać opowieści z kolarskiego życia Kamila Zielińskiego. Kolejny postój był w Świątnikach i Faluszowicach. Ostatni zaś w Byszowie w Parku Katyńskim, przy pomniku upamiętniającym pomordowanych oraz ofiary ostatniej katastrofy pod Smoleńskiem.

Rajd zakończył się w Klimontowie, gdzie na uczestników czekał przygotowany posiłek oraz upominki i pamiątkowe dyplomy podpisane przez organizatorów rajdu oraz sławy polskiego kolarstwa. Ci, którzy byli zmęczeni trasą mogli wrócić do Sandomierza autokarami, wiele osób jednak wybrało powrót o własnych siłach na rowerach.

Rajd zorganizowany został przez sandomierską Kurię Diecezjalną oraz Urząd Miasta w Sandomierzu.