ŚDM: pielgrzymi z diecezji sandomierskiej m.in. uczyli tańczyć poloneza

Pielgrzymi z diecezji sandomierskiej przebywający od 17 stycznia na Światowych Dniach Młodzieży w diecezji Chitrè m.in. uczyli tańczyć poloneza uczestników z Panamy, Kolumbii, Tajwanu i Dubaju oraz zaprezentowali staropolskie stroje. Rodziny, które ich goszczą, otrzymały jako upominki m.in.: słynne „sandomierskie krówki” oraz polskie miody.

Panamczycy przywitali na lotnisku 34–osobową grupę pielgrzymów z Sandomierza transparentami. Wszyscy byli bardzo życzliwi i radośni. Po ponad czterogodzinnej podróży, podczas której mieli przerwę na posiłek, dotarli do parafii Llano Bonito św. Teresy od Jezusa, gdzie czekało ich bardzo radosne i miłe powitanie.

– Byliśmy zaskoczeni ich otwartością i przygotowaniem takiego powitania. Po krótkim przedstawieniu swoich grup zostaliśmy przydzieleni do rodzin, które czekały na nas z otwartymi ramionami. Pogodę mamy wspaniałą, około 30 stopni Celsjusza – informuje Maria Gorycka.

Karlina Trębacz podkreśla, że mieszkańcy diecezji Chitrè przyjmują wszystkich pielgrzymów z wielką życzliwością, a bariera językowa nie jest dla nikogo problemem. Mieli okazję spróbować regionalnej zupy z wołowiny i kukurydzy podanej z ryżem i kawałkiem kolby kukurydzianej. Dzień rozpoczęli wspólną jutrznią w trzech językach: hiszpańskim, angielskim i polskim.

– Radosnym pochodem udaliśmy się na miejscowy stadion, gdzie odbywały się międzynarodowe rozgrywki sportowe. Przed meczem Panamczycy uczyli nas latynoskich tańców. Do Chitrè dotarły kolejne grupy pielgrzymów i tworzyliśmy wielką wspólnotę młodych ludzi wraz z Kolumbijczykami, Amerykanami, Tajwańczykami i Panamczykami – mówi Karolina.

Podczas „dni w diecezjach”, pielgrzymi mieli okazję zwiedzić miasto, jego najciekawsze miejsca związane z kulturą, zabytkami i życiem codziennym. Podczas prezentacji poszczególnych grup, które goszczą w diecezji Chytrè młodzież z Kolumbii poprzez sztukę teatralną opowiedziała o życiu św. Franciszka.

– Nasza młodzież zaprezentowała staropolskie stroje i narodowy taniec – poloneza. Zawieźliśmy rodzinom, które nas goszczą, jako upominki m.in. słodkości, czyli „sandomierskie krówki” oraz polskie miody. Mamy nadzieję, że kolejne dni będą równie owocne i przepełnione ciekawymi doświadczeniami – opowiada Gabriela z Zaklikowa.

Jak opowiada Anna Kwiatkowska, kolejnego dnia przed południem uczestnicy zajmowali się pracami społecznymi. Zadaniem było posprzątanie kościoła i jego otoczenia. Myli okna, ławki i podłogi. Później sprzątali otoczenie świątyni. Mieli okazję spędzić trochę czasu przy pracy razem z grupą z diecezji szczecińsko-kamieńskiej i poznać się lepiej.

Wieczorem młodzi uczestniczyli we wspólnej Mszę św. w języku polskim. Po niej zorganizowany został „wieczór kultur”. Kraje takie jak: Panama, Kolumbia, Dubaj, Tajwan przygotowały krótkie prezentacje kultury swoich krajów, w tym m.in. tańców. – My nauczyliśmy resztę pielgrzymów i naszych gospodarzy tańczyć poloneza. Dostaliśmy duże brawa. To był długi, ale piękny dzień – relacjonowała Anna Kwiatkowska.