Sede vacante – czas modlitwy i organizacji pogrzebu

Po śmierci papieża w kościele trwa czas tzw. sede vacante, gdy zarządzanie Kościołem przejął konsystorz kardynałów – mówi ks. dr hab. Andrzej Kiciński z Wydziału Teologii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.

Zamknięte zostały i zapieczętowane wszystkie apartamenty, w których pracował i wypoczywał papież Franciszek. W kościele katolickim trwa czas bez papieża, sede vacante. – Wszelkie decyzje podejmują kardynałowie, którzy już są w Rzymie. Ich najistotniejszą rolą jest – to o co prosił papież – modlitwa za niego. Najważniejszym z nich jest kamerling kardynał Kevin Joseph Farrell, któremu pomaga trzech kardynałów, wśród nich Polak, kardynał Stanisław Ryłko – mówi ks. dr hab. Andrzej Kiciński.

Jak dodaje, nie można jednak powiedzieć, że kamerling jest osobą, która sprawuje władzę w Watykanie nad całym Kościołem Katolickim. – On nie może podejmować żadnych ważnych decyzji ani doktrynalnych, finansowych czy podejmować decyzji co do powoływania nowych biskupów – podkreśla teolog. – Rola kamerlinga i trzech mu pomagających kardynałów sprowadza się do organizacji pogrzebu papieża zgodnie z jego ostatnią wolą – dodaje. Kardynał Giovanni Battista Re jako dziekan Kolegium Kardynalskiego przewodniczyć będzie ceremoniom pogrzebowym Franciszka.
Sede vacante to czas modlitw. – Codziennie kardynałowie ustalają w której bazylice i kto będzie przewodniczył mszy za świętej pamięci papieża Franciszka – mówi.
Do Rzymu przybyli i przybywają kardynałowie z całego świata tworząc konsystorz kardynalski, który rozmawia na temat wizji przyszłości Kościoła. Oni też wybiorą nowego papieża. Wyboru dokona – co będzie wyjątkowe – aż 135 kardynałów elektorów, wśród nich jest ponad 50-ciu z Europy, 24 z Azji, 22 z Ameryki Łacińskiej, 18 z Afryki, 4 z Oceanii i 16 z Ameryki Północnej. Wśród nich 110 z 65 krajów zostało wskazanych przez papieża Franciszka.
Kamerling i jego pomocnicy będą organizować konklawe. Kardynałowie – elekci zostaną symbolicznie zamknięci w Watykanie, złożą też przysięgę dochowania tajemnicy przebiegu konklawe. – I za to bezpieczeństwo i zachowanie tajemnicy będzie odpowiadała żandarmeria watykańska, która sprawdza czy nie ma podsłuchów w miejscu obrad w Kaplicy Sykstyńskiej, jak i w Domu Świętej Marty, gdzie większość kardynałów będzie mieszkała – mówi ks. Kiciński. – W ciągu konklawe każdego dnia są maksymalnie 4 głosowania, a kiedy wybrany zostanie nowy papieża, wtedy zobaczymy biały dym.
– To był pontyfikat łamania schematów, a Franciszek zostanie zapamiętany jako papież prostych ludzi, których językiem mówił – uważa ks dr hab. Andrzej Kiciński. Pontyfikat Franciszka przypadł między innymi na trudny czas pandemii i wojny na Ukrainie. – Będzie to też pontyfikat, który zapamiętamy z synodalności. Franciszek po raz pierwszy włączył kobiety do gremiów, które prowadzą różne dykasterie, są wśród nich dwie siostry zakonne, to jest zupełna nowość – dodaje.
Dla uczelni katolickich ważne było podpisanie Veritatis Gaudium, czyli konstytucji apostolskiej o uniwersytetach i wydziałach kościelnych. – Na niej opiera się między innymi KUL i nasz wydział teologii – dodaje ks. Kiciński. – Polacy mogą być mu wdzięczni także za kanonizowanie świętego Jana Pawła i za to, że beatyfikował rodzinę Ulmów.