Drukuj Powrót do artykułu

Sędzia Matysek o systemie ochrony dzieci w Polsce: największą barierą jest mentalność ludzi

15 maja 2025 | 16:01 | mchr | Góra św. Anny Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Wesley Tingey / Unsplash

„Choć polskie prawo zawiera szereg przepisów mających chronić dzieci przed przemocą, ich skuteczność pozostaje niewystarczająca” – alarmuje sędzia Agnieszka Matysek. Podczas prelekcji poświęconej tzw. ustawie Kamilka oraz systemowi ochrony dzieci, ekspertka podkreślała, że problemem nie są same przepisy, lecz brak ich stosowania i opór społeczny wobec nowych obowiązków. Na Górze św. Anny trwa spotkanie osób zaangażowanych w system ochrony małoletnich w Kościele w Polsce.

„Mamy elementy systemu, natomiast nie mamy skutecznego systemu” – stwierdziła wprost sędzia Agnieszka Matysek, delegowana do Ministerstwa Sprawiedliwości. Jej zdaniem kluczową przeszkodą w ochronie dzieci przed przemocą nie jest brak przepisów, ale niechęć do ich wdrażania. „Największą barierą, jaką mamy do przezwyciężenia, jest mentalność ludzi” – mówiła, podkreślając, że społeczeństwo często buntuje się wobec prostych działań, takich jak konieczność pobrania zaświadczenia z Krajowego Rejestru Karnego.

Ustawa nowelizująca przepisy o ochronie dzieci, nazwana „ustawą Kamilka”, wywołała szereg komentarzy z różnych środowisk. W ocenie przedstawicielki resortu sprawiedliwości, wiele zarzutów miało charakter nadinterpretacji i nieuzasadnionej krytyki. „Dla niektórych największym poświęceniem, żeby chronić dzieci, okazało się pobranie zaświadczenia o niekaralności” – skomentowała. Wskazywała też, że niektóre środowiska traktowały ustawę jak biurokratyczny wymysł, a nie jako realne narzędzie prewencji.

Pomimo początkowych oporów, coraz więcej instytucji zaczyna dostrzegać wartość standardów ochrony małoletnich. „Te standardy stają się imperatywem: mamy je, więc musimy działać” – mówiła sędzia, przytaczając przykład interwencji, która zaczęła się od niepokojącej wypowiedzi dziecka podczas lekcji. Wzrost liczby interwencji, m.in. zakładanych „Niebieskich Kart”, to – według niej – efekt wdrażania standardów, które uczą nie tylko pracowników, ale i dzieci, jak reagować na przemoc.

W odpowiedzi na wątpliwości praktyków, Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało projekt nowelizacji ustawy. Znalazły się w nim m.in. definicje kluczowych pojęć oraz wyjątki ułatwiające stosowanie prawa w codziennych sytuacjach. „Nie ma wycofywania się z weryfikacji, tylko doprecyzowanie, żeby stosowanie ustawy nie namnażały trudności” – tłumaczyła Matysek, dziękując za konstruktywną krytykę, zwłaszcza środowisk kościelnych, które – jak przyznała – dobrze poradziły sobie z wdrażaniem ustawy.

Prelegentka zwróciła uwagę, że przemoc wobec dzieci, szczególnie seksualna, przenosi się do internetu, a systemy prawne muszą nadążać za przestępcami. Wdrażany obecnie Krajowy Plan Przeciwdziałania Przestępczości Seksualnej zakłada współpracę między instytucjami, ale jak zauważyła „w Polsce mamy trudność, żeby pracować wielodyscyplinarnie – służby nie podejmują pełnej współpracy ze sobą i nie przekazują informacji w szybki i transparentny sposób”.

Wśród kluczowych przyszłych działań wymieniła stworzenie centralnego systemu teleinformatycznego, który umożliwiłby służbom dostęp do informacji o przypadkach przemocy wobec dzieci w czasie rzeczywistym. Jednak najważniejsze – jak podkreślała – jest to, czy społeczeństwo gotowe jest większe zaangażowanie. „Musimy sobie odpowiedzieć na pytanie: czy chcemy żyć od tragedii do tragedii, czy chcemy im zapobiegać? Bez gotowości do działania, żadne przepisy niczego nie zmienią” – wskazała.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.