Sekretarz specjalny zgromadzenia Synodu Biskupów: prace wciąż trwają
14 października 2014 | 10:12 | pb (KAI/Il Sismografo) / br Ⓒ Ⓟ
Podczas kongregacji generalnej III Nadzwyczajnego Zgromadzenia Ogólnego Synodu Biskupów 41 ojców synodalnych odniosło się do przedstawionej przez kard. Petera Erdő „Relatio post disceptationem” – relacji podsumowującej pierwszy tydzień dyskusji synodalnej. Na konferencji prasowej w Biurze Prasowym Stolicy Apostolskiej poinformowano, że była to swobodna dyskusja, bez przedstawiania na piśmie tekstów wystąpień. Obecnie trwają prace w grupach językowych.
Kard. Erdő podkreślił, że kluczem do Synodu jest wyrażane przez wszystkich podkreślanie wartości małżeństwa przeżywanego zgodnie z planem Bożym. Znajdzie to wyraz w końcowej relacji Synodu, a także w orędziu do ludu Bożego.
Metropolita Manili kard. Luis Antonio Tagle dodał, że z dyskusji wyłania się wola poszukiwania rozwiązań duszpasterskich odpowiednich dla wolnych związków i osób rozwiedzionych, które zawarły nowe związki małżeńskie.
Sekretarz specjalny obecnego zgromadzenia Synodu abp Bruno Forte zaznaczył, że jego prace wciąż trwają, a poniedziałkowa relacja, przedstawiona przez kard. Erdő kierowała się dwiema głównymi wskazówkami, danymi przez papieża Franciszka: całkowitą wolnością wypowiedzi i pokornym ich wysłuchaniem. Na tym właśnie, zdaniem arcybiskupa Chieti-Vasto, polega skuteczna praktyka synodalności: wysłuchaniu wszystkich i cierpliwym podążaniu wspólną drogą, pozwalając stopniowo dojrzewać podejmowanej refleksji, co jest konieczne, by potem zrozumieć ludzi i im towarzyszyć.
Zauważył, że taki też był duch Soboru Watykańskiego II, na którym Kościół z sympatią spojrzał na świat, stając u boku ludzi, czyniąc swoimi ich radości i troski.
Abp. Forte podziękował też dziennikarzom, których komentarze nieraz stanowią impuls dla uczestników Synodu.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.