Sieć Uniwersytetów Trójmorza coraz większa. Rektor KUL: Wszyscy na tym zyskują
12 marca 2025 | 19:06 | KUL | Lublin Ⓒ Ⓟ
Uniwersytet Metropolitalny w Pradze oraz Uniwersytet Sulkhan-Saba Orbeliani z Gruzji dołączyły do Sieci Uniwersytetów Trójmorza, która zrzesza już 18 uczelni. – Sieć Uniwersytetów Trójmorza to duży tort. Ważne, by każdy znalazł na nim swoją część, bo dzięki tej współpracy wszyscy jej uczestnicy zyskują – powiedział rektor KUL, ks. prof. Mirosław Kalinowski. Uroczyste przystąpienie dwóch kolejnych uczelni do Sieci Uniwersytetów Trójmorza, której liderem jest Katolicki Uniwersytet Lubelski, nastąpiło podczas trwającego w Lublinie Samorządowego Kongresu Trójmorza.
Jak mówił przy tej okazji ks. prof. Mirosław Kalinowski, rektor KUL, Sieć Uniwersytetów Trójmorza, to inicjatywa Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, która wyrosła z doświadczeń i współpracy z uczelniami i krajami gdzie szczególnie aktywna jest Polonia. Do tej pory w ramach Sieci Uniwersytetów Trójmorza zrzeszonych było 16 uniwersytetów z Bułgarii, Chorwacji, Estonii, Litwy, Łotwy, Rumunii, Słowacji, Słowenii, Ukrainy, Węgier i Gruzji. W środę, 12 marca do tego grona dołączyły Uniwersytet Metropolitalny z Pragi w Czechach oraz Uniwersytet Sulkhan-Saba Orbeliani z Gruzji.
Tort z korzyściami dla wszystkich
– Sieć Uniwersytetów Trójmorza zrzesza jednostki naukowe, które prezentują różny potencjał dydaktyczny i naukowy, ale jednocześnie daje nam przestrzeń do wymiany doświadczeń, rozwijania wspólnych projektów naukowych i edukacyjnych oraz budowania synergii do zrównoważonego rozwoju. Tort jest duży. Ważne, by każdy znalazł swoją część, bo dzięki tej współpracy wszyscy jej uczestnicy zyskują – powiedział ks. prof. Mirosław Kalinowski.
Podobnie uważa prof. Maciej Banach, prorektor KUL ds. Collegium Medicum. – Ta inicjatywa, pomimo ograniczeń, może pomóc wszystkim regionom Trójmorza stworzyć rozwiązania w zakresie różnych obszarów życia np. ochrony zdrowia – zaznaczył prof. Banach, który moderował panel naukowy „Sieć Uniwersytetów Trójmorza: Nauka, innowacje i współpraca na rzecz zrównoważonego rozwoju i przyszłości regionu”.
W jego trakcie dr hab. Marcin Szewczak, prof. KUL i członek zarządu województwa lubelskiego mówił o wyzwaniach związanych ze współpracą naukową, ale też roli samorządów i całego sektora publicznego z biznesem. – Inicjatywa Trójmorza to wielki market, który jest marką i musimy nauczyć się sprzedawać produkty, które on oferuje. Dzięki temu wszyscy możemy stworzyć coś wspaniałego, nie tylko dla KUL, który jest liderem współpracy uniwersyteckiej, ale także dla wszystkich regionów Trójmorza i całej Europy – mówił prof. Szewczak.
Prof. Vaja Vardize z Uniwersytetu Sulkhan-Saba Orbeliani mówił natomiast o rozwoju i znaczeniu wymiany akademickiej w ramach współpracy z uczelniami zrzeszonymi w Sieci Uniwersytetów Trójmorza. – Zależy nam na tym, by uczynić wyjazdy zagraniczne naszych naukowców i studentów bardziej atrakcyjnymi. Chcemy też stworzyć przestrzeń, która połączy ekspertów z różnych sektorów: zarówno z zakresu nauki, edukacji, ale także gospodarki i polityki. Im więcej środowisk zaangażujemy w ten projekt, tym skuteczność tych przedsięwzięć będzie większa – przekonywał prof. Vaja Vardize.
Z kolei dr Tomas Nikodym, dyrektor Centrum Badań, Rozwoju i Akredytacji z Metropolitalnego Uniwersytetu w Pradze przyznał, że jednym z największym problemów szkolnictwa wyższego w Czechach jest niedofinansowanie. – Stypendia i zarobki pracowników naukowych w Czechach są niskie dlatego wiele osób rezygnuje z kariery naukowej z powodów ekonomicznych – mówił dr Tomas Nikodym, który zaznaczył, że w jego kraju jeszcze wiele musi się zmienić, by badania naukowe były traktowane priorytetowo.
Według zgodnej opinii uczestników panelu szansą na poprawę sytuacji mogłoby być stworzenie funduszu na wzór programu Erasmus+, przeznaczonego na działalność naukową i edukacyjną w krajach Inicjatywy Trójmorza.
Nauka jest kluczem
W kolejnym panelu prof. Maciej Banach rozmawiał z jego uczestnikami o tym, jak nauka może i wspierać rozwój systemu ochrony zdrowia. – Nauka jest kluczem: by odkryć prawdę musimy ją propagować. W przypadku medycyny, która jest dziś czymś więcej niż nauką opartą o dowody, musimy mieć dobrych badaczy, inwestować w ich pracę i wiedzę, rozpowszechniać ją oraz sprawdzać czy to działa. W przeciwnym razie będziemy mieli interesujące dyskusje, które nie będą skutkowały niczym konkretnym – stwierdził prof. Dan Gaita z Europejskiego Towarzystwa Kardiologicznego i Uniwersytetu w Timisoarze (Rumunia).
Zwieńczeniem sesji naukowej przygotowanej przez Katolicki Uniwersytet Lubelski w ramach Samorządowego Kongresu Trójmorza była debata na temat wyzwań prawnych i etycznych związanych z wykorzystaniem sztucznej inteligencji w medycynie. – AI może być pomocna w procesie dzielenia się informacją medyczną i szukania najlepszych rozwiązań w leczeniu pacjentów. Ale jednocześnie powinniśmy pamiętać o ryzykach związanych z wykorzystaniem sztucznej inteligencji – mówił prof. Banach, który zaważył, że bazy danych, które są fantastycznym narzędziem do monitorowania efektów leczenia są narażone na ataki cybernetyczne. – Wyzwaniem są także różnice w wykorzystywanym oprogramowaniu związanym z uczeniem maszynowym i modelami przewidywania. To również wymaga stałego nadzoru nad sztuczną inteligencją – dodał prorektor KUL. Jego zdaniem jednak korzyści wynikających z korzystania z AI w medycynie jest więcej niż zagrożeń.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.