Drukuj Powrót do artykułu

Siedem grzechów głównych kaznodziejstwa

20 lutego 2004 | 17:59 | md //per Ⓒ Ⓟ

Ruch New Age, grzechy polskiego kaznodziejstwa, kształt współczesnego sumienia oraz priorytety duszpasterskie w dialogu z młodzieżą – to główne tematy spotkania misjonarzy i rekolekcjonistów, które odbyło się w klasztorze dominikanów.

Organizatorem jednodniowej sesji jest prowincjał dominikanów o. Maciej Zięba OP, przewodniczący Komisji Apostolstwa Konferencji Wyższych Przełożonych Zakonów Męskich.

– *Jeszcze niedawno wydawało się nam*, że głównym problemem polskiego duszpasterstwa jest groźba ateizacji. Dziś wiemy, jak wielki jest głód duchowy. Trzeba przemyśleć, jak zaspokoić go dobrą strawą – mówił do kilkudziesięciu rekolekcjonistów i kaznodziei zgromadzonych w klasztornym kapitularzu o. Jan Andrzej Kłoczowski. Dominikanin uważa, że to duchowe rozbudzenie stanowi o przeżywanej „wiośnie Kościoła”. Zastrzegł jednak, że jest to zarazem szansa i zagrożenie, gdyż ludzie spragnieni religijnego doświadczenia łatwo mogą zwrócić się ku fałszywym prorokom i ideologiom, jeśli nie znajdą zrozumienia w Kościele.

O. Kłoczowski podkreślił także potrzebę solidnej formacji modlitewnej. – Ludzie chcą konkretnie wiedzieć, jak się modlić. Nie wystarczy zachęcać do modlitwy. Trzeba pokazać jej metodologię – postulował. Jego zdaniem duszpasterz winien być przewodnikiem, który uczy, gdyż modlitwa rośnie i dojrzewa wraz z człowiekiem i wyuczone w dzieciństwie formułki szybko przestają wystarczać.

*Ks. prof. Henryk Witczyk* z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego wskazał na potrzebę formacji sumienia – miejsca, w którym chrześcijanin doświadcza spotkania z Bogiem. Jego zdaniem siła poruszającego świadectwa życia Jana Pawła II nie polega na jego mistycyzmie, ale na właśnie na głębi sumienia.

*O kształtowaniu sumień młodzieży* mówił bp Kazimierz Nycz. Przytoczył badania, z których wynika, że ponad 90 proc. młodych ludzi kieruje się w swoich wyborach „własnym sumieniem”. Zauważył jednak, iż nie oznacza to, że młodzi pojmują sumienie w sensie religijnym czy etycznym, ale raczej jako swój osąd i opinię. Jego zdaniem to ważne wyzwanie duszpasterskie.

Namawiał kaznodziejów, by nie próbowali osądzać młodych ludzi czy też oskarżać wszystkich o warunki, w jakich przyszło im dojrzewać. – Klimat relatywizmu moralnego, źle pojmowanej tolerancji i kwestionowania autorytetów jest trudny nawet dla ludzi dorosłych. Nie ma co się dziwić młodzieży, że przestaje rozumieć co jest dobre, a co złe – tłumaczył biskup.

Radził, by księża, katecheci i duszpasterze próbowali wsłuchać się w potrzeby i pragnienia młodego czlowieka. – Jeśli go nie posłuchamy, będzie szukał pomocy i zrozumienia w innych miejscach – argumentował. – Młodzi to inwestycja na przyszłość, a nie na teraz, potrzebna więc duszpasterska cierpliwość – dodał. Zaapelował o pozytywne podejście w kontakcie z młodym człowiekiem, który często pod maską „twardziela” skrywa małe, przestraszone dziecko.

*Siedem grzechów głównych polskiego kaznodziejstwa* wytknął misjonarzom i rekolekcjonistom Szymon Hołownia, dziennikarz „Newsweeka”. Zaliczył do nich operowanie niezrozumiałym „slangiem kościelnym”, ogólnikowość, schematyzm, drażniącą pedagogikę, banalność przykładów i zbytnią emocjonalność, która czasem przeradza się w śmieszność.

Radził, by kapłani korzystali z podstaw psychologii komunikacji i technik, którymi posługują się politycy, dziennikarze czy sprzedawcy. – To nie znaczy, że ksiądz jest akwizytorem Dobrej Nowiny w punkcie usługowym zwanym parafią, ale musicie pamiętać, że nie tylko wy mówicie do ludzi. Słyszą wiele komunikatów w mediach, hipermarketach, na ulicach. Trudno się przebić w informacyjnym szumie – tłumaczył dziennikarz. Postulował także o dobre przygotowanie homilii i komunikatywny język, który nie polega na odczytywaniu kazań.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.