Drukuj Powrót do artykułu

2 sierpnia we francuskim Rouen pogrzeb zamordowanego księdza

30 lipca 2016 | 11:06 | ts (KAI) / sch Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Twitter / Archbishop Cushley

Pogrzeb księdza Jacquesa Hamela, zamordowanego podczas ataku islamistów na kościół w północnej Francji, odbędzie się we wtorek 2 sierpnia w Rouen.

Uroczystości pogrzebowe odbędą się w katedrze Notre Dame o godz. 14.00 w Rouen, po czym kapłan zostanie pochowany na miejscowym cmentarzu, poinformowała tamtejsza archidiecezja.

Już w sobotę wieczorem w kościele św. Teresy w Saint-Etienne-du-Rouvray odbędzie się modlitewne czuwanie w intencji zamordowanego księdza. Kościół w Saint-Etienne, w którym doszło do tragicznych zdarzeń, zostanie otwarty dopiero za kilka tygodni. Wcześniej, ze względu na to, że z powodu krwawych wydarzeń doszło do desakralizacji świątyni, musi zostać przeprowadzony rytuał pokutny.

W ubiegły wtorek do katolickiego kościoła we francuskim Saint-Etienne-du-Rouvray wtargnęli dwaj mężczyźni i wzięli jako zakładników pięć osób uczestniczących w Mszy św. 85-letniemu ks. Jacquesowi Hamel, sprawującemu Eucharystię, terroryści podcięli gardło, jedną osobę ciężko ranili. Gdy sprawcy opuścili kościół, zostali zabici przez policjantów. Do zbrodni przyznało się terrorystyczne ugrupowanie Państwo Islamskie.

Przyjaciele określają zmarłego kapłana jako człowieka gotowego do działań, dobrodusznego. – Był skromny, nieśmiały i „zawsze miał coś do zrobienia” – wspomina proboszcz sąsiedzkiej parafii w rozmowie z dziennikiem „La Croix”. Natomiast przewodniczący związku muzułmańskiego Normandii, Mohammed Karabila, mówił dla „Le Figaro”, że „szczególną charyzmą” ks. Hamela było jego „życie dla idei i jego religii”.

Były arcybiskup Rouen, Jean-Charles Descubes, podkreślił, że w każdej sytuacji ks. Hamel był niezwykle uważny i dyskretny. – Jego twarz, na której zawsze gościł pogodny uśmiech, promieniowała dobrocią – wspominał zmarłego abp Descubes na łamach „Le Figaro”.

Jacques Hamel urodził się 30 listopada 1939 roku na przedmieściach Rouen. Był jednym z wielu młodych mężczyzn, którzy po II wojnie światowej zdecydowali się wstąpić do seminarium duchownego. Święcenia kapłańskie otrzymał w 1958 roku, w. 2008 obchodził złoty jubileusz kapłaństwa. Posługi duszpasterskiej nie zaprzestał aż do śmierci. Na swoją „ostatnią przystań” wybrał parafię Saint-Etienne-du-Rouvray, we której już wcześniej pracował.

Ks. Hamel – “ojciec Jacques” – był znany i lubiany wśród wiernych regionu Rouen. Potwierdza to jego rówieśnik, ks. Jean de Blangermont, który w tym samym roku otrzymał święcenia kapłańskie. Kapłan podkreślił, że ks. Hamel kochał swoje kapłaństwo i sprawował go z głębokim przekonaniem. Był też niezwykle otwarty dla swoich współbraci w kapłaństwie. W 2011 roku przyjął do swojej wspólnoty kapłana z Kongo. Wakacje spędzał na ogół u swojej siostry w Boulogne-sur-Mer nieopodal Calais w północnej Francji.

 

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.