Skarżysko-Kamienna: odbył się pogrzeb porzuconego na śmietniku noworodka

Dzisiaj odbył się pogrzeb noworodka, którego w ubiegłym tygodniu znaleziono w sortowni śmieci w Skarżysku-Kamiennej. Mszę świętą w kościele św. Brata Alberta odprawił ks. Marian Mężyk, proboszcz parafii. Nabożeństwo koncelebrowało czterech kapłanów i uczestniczyło w nim kilkuset wiernych.

Homilię wygłosił ks. Marian Mężyk, który jako jeden z pierwszych skarżyskich duchownych zgłosił się do odprawienia nabożeństwa w intencji zamordowanego i porzuconego noworodka. Wcześniej dziecko miało być pochowane na koszt państwa i bez pogrzebu. Sekcja zwłok wykazała bowiem, że chłopczyk urodził się zdrowy i następnie został uduszony.

– Jesteśmy tu, by modlić się o poszanowanie ludzkiego życia. Ta zbrodnia wskazuje jak daleko świat odszedł od Boga, że nie liczy się z Bożym przykazaniem: nie zabijaj. Mówi, że dziecko zaczyna być traktowane jako przedmiot, które można zabić i wyrzucić. Jedni starają się o dziecko nie licząc się z Bożym prawem, a inni je zabijają, to jest paradoks, ale i dramat współczesnych czasów i niejednego człowieka. Dramat tym większy, że prawo ustanawiane przez człowieka staje w sprzeczności z prawem Bożym – mówił ks. Mężyk.

Po mszy trumienka została przewieziona na cmentarz w dzielnicy Łyżwy. Policja nadal szuka matki chłopczyka. Tragedia dziecka poruszyła mieszkańców Skarżyska.