Drukuj Powrót do artykułu

Skutki wojny w Ukrainie odczuwalne w Iraku

01 maja 2022 | 17:41 | Łukasz Sośniak SJ/vaticannews | Bagdad Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Levi Clancy / Unsplash

Skutki wojny na Ukrainie odczuwalne są na całym świecie. Konsekwencje rosyjskiej inwazji dotykają nawet tak odległych państw jak Irak, który właśnie ogłosił alarm żywnościowy. Gdy zabrakło dostaw pszenicy z Ukrainy, ceny wielu artykułów spożywczych gwałtownie wzrosły. W bardzo trudnej sytuacji znajdują się iraccy chrześcijanie, którzy powrócili na swoje ziemie po pokonaniu Państwa Islamskiego. Ponieważ wielu z nich straciło cały swój dobytek, może grozić im głód.

W ostatnich latach chrześcijanom z Iraku żyło się coraz trudniej. O ile za panowania Saddama Husajna cieszyli się względną wolnością, to utracili ją w związku z rozpoczęciem amerykańskiej inwazji. Zostali uznani za kolaborantów Stanów Zjednoczonych i trafili na celownik Państwa Islamskiego. Pomimo pokonania ISIS, irackim chrześcijanom grozi zagłada z powodu prześladowań ze strony rożnych walczących ze sobą o władzę grup islamistów. Teraz do tych kłopotów dochodzi jeszcze kryzys żywnościowy.

Przed wojną Ukraina nazywana była „spichlerzem świata” jako jeden z czołowych eksporterów pszenicy, jęczmienia, żyta, prosa i gryki, a także cukru, soli i mięsa. Po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji rząd w Kijowie wprowadził zakazy eksportu więc za żywność trzeba płacić coraz więcej. W związku z tym rząd w Bagdadzie zdecydował o przyznaniu dopłat do produktów spożywczych i ręcznym kontrolowaniu cen. Są to jednak środki doraźne, których nie da się stosować przez dłuższy czas, dlatego władze Iraku już teraz planują wzmocnienie produkcji krajowej i pomoc dla najbiedniejszych, których w kraju jest niemało. Ponad 23 proc. ludności żyje w ubóstwie, a bezrobocie sięga 14 proc.

Według badaczy z Uniwersytetu w Bagdadzie te rozwiązania nie są wystarczające, aby wesprzeć najbardziej narażone grupy społeczne Iraku. Badania pokazują, że zagrożonych głodem jest coraz więcej gospodarstw domowych. Rośnie liczba samobójstw. Wielu ludzi nie jest już w stanie zapewnić bytu swoim rodzinom w niestabilnej sytuacji kraju, a presja przerasta ich możliwości psychiczne.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.