Śląsk Cieszyński: pielgrzymka do św. Wawrzyńca w Bielowicku

Pielgrzymi z dekanatu skoczowskiego i inni wierni ze Śląska Cieszyńskiego modlili się 10 sierpnia w Bielowicku podczas odpustu ku czci patrona miejscowej parafii – św. Wawrzyńca. Do świętego chroniącymi przed pożarami skoczowianie pielgrzymują od 1756 r., kiedy miasto to nawiedził wielki pożar.

Piesza pielgrzymka do Bielowicka odbyła się po raz 259. i zgromadziła kilkuset wiernych. Eucharystii przy ołtarzu polowym nieopodal drewnianego zabytkowego kościoła przewodniczył proboszcz parafii św. Wawrzyńca Diakona ks. Ryszard Grabczyk, który wyszedł z błogosławieństwem naprzeciw nadchodzących pielgrzymów.

W kazaniu ks. Bogdan Biel – proboszcz z Kończyc Wielkich – podkreślił, że we współczesnych czasach trzeba walczyć o swoją wiarę. Przypomniał, że istnieje wiele państw, w których za przyznawanie się do Chrystusa można stracić wszystko, nawet życie. Mówiąc o sytuacji w Polsce, wskazywał na prof. Chazana – człowieka, który odmówił zabicia dziecka nienarodzonego, bo postępował zgodnie z własnym sumieniem, z wiarą, z wyznawanymi wartościami. „Co go za to spotkało? Został zwolniony. Bo Boże prawo mówiło mu, że każde życie trzeba szanować, że każde życie trzeba ratować, że w imię ideologii i własnych kaprysów nie można żadnego życia poświęcić” – mówił kapłan.

Duchowny wskazywał na św. Wawrzyńca, który w sposób heroiczny bronił wiary i Kościoła. Zachęcał do podobnego utożsamiania się ze swą wspólnotą Kościoła i byciu wiernym swemu powołaniu. „Jakim jestem małżonkiem czy małżonką, jakim jestem rodzicem?” – pytał i zachęcał, by służyć bliźniemu w każdej sytuacji. „Możemy to robić, jeśli będziemy wierni własnemu sumieniu” – wyjaśniał.

Zabytkowa drewniana świątynia w Bielowicku powstała w 1541 r. i jest jednym z nielicznych zachowanych drewnianych kościołów z tego czasu. Początkowo był to kościół filialny należący do Skoczowa, a od 1785 r. do Grodźca. Osobna parafia została założona tutaj w 1980 r.