Drukuj Powrót do artykułu

Słowacja: prezydent zawetował ustawę aborcyjną

23 lipca 2003 | 16:04 | ts //per Ⓒ Ⓟ

Prezydent Słowacji Rudolf Schuster zawetował kontrowersyjną nowelizację ustawy aborcyjnej – poinformował jego rzecznik Jan Fuele.

Ustawa, którą parlament Słowacji przyjął na początku lipca, dopuszcza przerwanie ciąży do 24 tygodnia w wypadku poważnego genetycznego uszkodzenia płodu. W pozostałych wypadkach aborcja jest dopuszczalna do 12 tygodnia ciąży.

Aborcja do 12 tygodnia ciąży była już na Słowacji dozwolona. Na aborcję do 24 tygodnia w przypadku, gdy płód jest uszkodzony, zezwalało rozporządzenie Ministerstwa Zdrowia. Przepis ten został włączony do ustawy.

Schuster odesłał tę ustawę do parlamentu, który musi wypowiedzieć się w tej sprawie we wrześniu, a więc do debaty w parlamencie dojdzie dokładnie w czasie wizyty Papieża, czego chciał uniknąć prezydent.

Konflikt o nowelizację ustawy wywołał w Bratysławie kryzys w łonie koalicji rządowej. Już wcześniej konserwatyści zagrozili wyjściem z koalicji, jeśli znowelizowana ustawa wejdzie w życie.

Kontrowersje wokół aborcji zaczęły się dwa lata temu, kiedy konserwatywny Ruch Chrześcijańsko-Demokratyczny zakwestionował w Trybunale Konstytucyjnym legalność aborcji do 24 tygodnia. Na wiosnę bieżącego roku Trybunał rozpoczął rozpatrywanie sprawy. Mając nadzieję na uprzedzenie decyzji Trybunału, liberalny Sojusz Nowego Obywatela (ANO) – najmniejsza z partii koalicji rządzącej – i słowacki potentat medialny Pavol Rusko złożyli projekt ustawy, która włączała rozporządzenie ministerialne do ustawodawstwa.

Reprezentowana w rządzie partia chrześcijańskich demokratów (KHD) Pavola Hrusovsky’ego zdecydowanie tę nowelizację odrzuciła. KHD zapowiedziała, że jeśli Schuster podpisze ustawę, jej politycy będą się domagali od premiera Mikulasa Dziurindy, by odwołał ministra z partii ANO. Hrusovsky już wyjaśnił, że dla jego partii jest to kwestia zasad.

Projekt ustawy wywołał na Słowacji publiczną debatę na temat aborcji. Również biskupi katoliccy apelowali do prezydenta Schustera, aby nie podpisywał ustawy.

W czasach komunistycznych aborcja była legalna i powszechna. Od 1989 roku liczba usuwania ciąży spada, a obowiązujące przepisy nie były powszechnie znane.

Bezprecedensowa debata o aborcji zachwiała niestabilnym rządem premiera Mikulasza Dzurindy, któremu udało się zjednoczyć partie konserwatywne i liberalne wokół wspólnego celu, jakim jest wejście do Unii Europejskiej.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.