Drukuj Powrót do artykułu

Słupsk: ulicami miasta przeszedł Marsz dla życia

28 maja 2012 | 16:16 | alg Ⓒ Ⓟ

Ponad dwa tysiące osób przeszło 27 maja ulicami Słupska w „Marszu dla życia”. Wydarzenie to poprzedził tydzień „Święta Życia”, w programie którego znalazły się m.in. konferencja na temat naprotechnologii, warsztaty muzyczne i spektakl „Dawid”.

„Bądźmy w naszej codzienności znakami, że każde życie ma sens i jest niezbywalnym darem od Boga” – zachęcał na zakończenie Mszy św. w kościele mariackim w Słupsku współorganizator marszu ks. Piotr Domaros. Jego zdaniem współczesny człowiek zaczyna się gubić w świecie i trzeba ukazać kierunek, którym jest Bóg, będący źródłem życia.

„Życie zostało oderwane od swojego źródła, tak jakby rzeka płynęła nie mając źródła. Dla nas życie wypływa od Boga i wszelkie inicjatywy, podejmowane przez nas, mają przywrócić życiu Boga” – tłumaczył w rozmowie z KAI ks. Domaros. Przypomniał, że w tym roku prawie 800 osób podjęło w Słupsku duchową adopcję dziecka poczętego, którego życie jest zagrożone.

Ks. Tomasz Kancelarczyk asystent kościelny Katolickiego Stowarzyszenia Civitas Christiana w Szczecinie zachęcał w kazaniu do podejmowania duchowej adopcji. „To jest konkretna pomoc. Tyle dzieci objętych jest ochroną poprzez pokorną codzienną modlitwę” – tłumaczył ks. Kancelarczyk, który do Słupska na marsz przywiózł 200-metrowy materiał, na którym młodzież wypisała treść encykliki Jana Pawła II „Redemptor hominis”.

Uczestnicy marszu nieśli tysiąc balonów z logiem „Przyjaciele życia”, liczne transparenty oraz chorągwie, na których w 48 językach wypisane były słowa „kocham życie”.

Ks. Kancelarczyk, wspiera nie tylko marsze organizowane w kraju. Wraz z ponad 200-osobową grupą szczecinian uczestniczył 13 maja w Krajowym Marszu dla Życia w Rzymie. „Uczestnictwo Polaków we włoskim marszu było imponujące, a dla Włochów niesamowite. Z tych polskich marszów dla życia wychodzi jakaś iskra, która rozpala nas, ale także rozpala innych w Europie. Myślę, że budzimy się i rozpoznajmy wartość życia ludzkiego. To jest owoc pontyfikatu Jana Pawła II” – przekonywał w rozmowie z KAI ks. Kancelarczyk. Jego zdaniem marsze dla życia, które w Polsce odbywać się będą 3 czerwca w ponad 40 miastach są znakiem naszych czasów.

W programie „Święta Życia” odbyła się konferencja naukowa pt. „NaProTECHNOLOGIA – szansa leczenia niepłodności”. Wzięło w niej udział około 150 lekarzy, w tym ginekologów, pielęgniarek i położnych, doradców rodzinnych, psychologów i psychoterapeutów, a także małżeństwa, które pragną mieć dzieci.

Wśród prelegentów był ks. dr hab. Piotr Kieniewicz MIC, wykładowca Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego oraz wicedyrektor Licheńskiego Centrum Pomocy Rodzinie i Osobom Uzależnionym, które prowadzi w Licheniu poradnię naprotechnologii. „Naprotechnologia nie jest Panem Bogiem i są sytuacje, w których pomóc nie może” – tłumaczył w rozmowie z KAI ks. Kieniewicz. Podkreślał, że skuteczność wsparcia terapeutycznego naprotechnologii, w zależności od schorzenia, waha się od 30-85 proc.

Zdaniem ks. Kieniewicza świadomość społeczna na temat naprotechnologii jest niska, albo błędna, bo wielu osobom kojarzy się z tzw. kalendarzykiem. „Naprotechnologia to solidna medycyna, oparta na faktach, na dogłębnej wiedzy medycznej odnoszącej się do fizjologii ludzkiego ciała z wykorzystaniem nowoczesnych technik diagnostycznych i terapeutycznych, o czym ludzie na ogół nie wiedzą” – wyjaśnił ks. Kieniewicz. Poinformował, że wkrótce w Polsce rozpocznie się akcja informacyjna na temat naprotechnologii.

Ks. Kieniewicz ocenił w rozmowie z KAI, że charakterystyczna dla dzisiejszych czasów presja ‘szybkiego sukcesu’ skłania niektórych do pójścia "na skróty", natomiast w medycynie tak się nie da. „Człowiek jest wolny i może pójść wedle mentalności ‘natychmiast’, ale musi się liczyć z tym, że to nie będzie ani dobrze, ani porządnie. Jeżeli chcemy, żeby dzieci rodziły się zdrowe, to tego nie da się zrobić na skróty, za pomocą magicznej pigułki, czy in vitro. To umożliwia naprotechnologia, będąca porządną ginekologią” – tłumaczył.

„Marsz dla życia” zakończył się spektaklem ulicznym „Dawid” w wykonaniu aktorów Teatru A z Gliwic.

Kolejne marsze dla życia i rodziny na terenie diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej odbędą się 3 czerwca w Koszalinie, Pile i w Szczecinku.

„Święto Życia” w Słupsku zorganizowali: Fundacja "Przyjaciele Życia" oraz Katolickie Stowarzyszenie Civitas Christiana.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.