Solidarność i pomoc
11 listopada 2014 | 09:51 | Krzysztof Gołębiowski / br Ⓒ Ⓟ
Już po raz szósty w drugą niedzielę listopada Kościół katolicki w Polsce obchodził Dzień Solidarności z Kościołem Prześladowanym. W tym roku przebiegał on pod hasłem „Ocalmy chrześcijan w Syrii”, ale w swych modlitwach mieliśmy także pamiętać o wyznawcach Chrystusa w innych krajach.
Również w czasie poprzednich tego rodzaju akcji, gdy „bohaterami” Dni byli wierni w Indiach, Iraku, Egipcie, Sudanie czy Nigerii, myślami, sercem i pomocą materialną ogarnialiśmy wszystkich prześladowanych.
W tym roku gościem Dnia był świadek wydarzeń dziejących się na Bliskim Wschodzie, chaldejski biskup Aleppo w północno-zachodniej Syrii – Antoine Audo. Przyjechał w imieniu nie tylko swojego Kościoła o tradycjach apostolskich, lecz także ogółu chrześcijan w tym kraju. Musimy bowiem ciągle podkreślać, że chrześcijaństwo na Bliskim i częściowo Środkowym Wschodzie narodziło się i działało na długo przed pojawieniem się tam islamu, a nie przybyło z zewnątrz, „na bagnetach” kolonizatorów, jak to twierdzą nieraz fanatycy islamscy.
Na tegoroczny Dzień ponurym cieniem położyło się tzw. Państwo Islamskie, powstałe na dużej części Iraku i Syrii. Jego twórcy otwarcie dążą do usunięcia z niego wszystkich chrześcijan i zatarcia wszelkich śladów religii Chrystusowej. A bezradny, bezsilny i coraz bardziej zniechęcony świat nie wie, co z tym tworem zrobić, i zaczyna się z nim oswajać. Pocieszające jest tylko to, że coraz więcej muzułmanów zaczyna uświadamiać sobie, że ich religia zabrnęła w ślepą uliczkę, stosując od dawna przemoc i nietolerancję wobec „niewiernych”.
Niech nasze modlitewne i materialne wspieranie braci i sióstr, prześladowanych za wiarę na całym świecie, świadczy o tym, że pamiętamy o nich i nie godzimy się z tym zjawiskiem.
Krzysztof Gołębiowski
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.


