Drukuj Powrót do artykułu

SONDA KAI o papieżu Franciszku: ks. Piotr Sadkiewicz

11 kwietnia 2013 | 17:28 | im Ⓒ Ⓟ

Katolicka Agencja Informacyjna przeprowadziła sondę nt. słów papieża Franciszka: "Chciałbym Kościoła ubogiego, dla ubogich". Naszych rozmówców zapytaliśmy o to, jak rozumieją te słowa oraz do czego zobowiązują one zarówno ich osobiście jak i Kościół Polsce. 13 kwietnia minie pierwszy miesiąc pontyfikatu papieża Franciszka.

Ks. Piotr Sadkiewicz, proboszcz w parafii w Leśnej k. Żywca:

Kiedy padły te słowa papieża Franciszka, uświadomiłem sobie, że chodzi o powrót do korzeni Ewangelii, o bardziej dosłowne jej czytanie. I co to znaczy „ubogi Kościół”? Wydaje mi się, że często źle rozumiemy słowo „ubogi”, a niektórzy przeciwnicy Kościoła, wykorzystując to co powiedział papież, nadinterpretowują je. Chcieliby widzieć księży jeżdżących na rowerach, chodzących w podartej sutannie i w jednych butach. Ja jednak inaczej rozumiem słowo „ubogi”. Sądzę, że jeśli my, księża, mamy środki materialne – a nie oszukujmy się, mamy je – to musimy tymi środkami mądrze, roztropnie zarządzać. Nie inwestować tylko w mury kościoła, nie wydawać na luksusowe marki samochodów, ale tym co mamy umiejętnie się dzielić. Samochód jest duszpasterzowi potrzebny, lecz musi służyć nie tylko jemu, ale i innym, powinien być wykorzystywany w posłudze duszpasterskiej, dla pomocy ludziom w potrzebie.

Również słowo „ubodzy” nie odnosi się tylko do biednych, np. głodnych dzieci, o których ostatnio tak głośno w mediach. Dla nich Kościół poprzez swoje organizacje charytatywne czy pomoc parafii, finansuje lub współfinansuje posiłki. Ubodzy to również chorzy, którym Kościół pomaga, choć obawiam się, że za mało. W mojej parafii od 3 lat mamy wypożyczalnię specjalnych łóżek dla osób obłożnie chorych. Na 3 tys. parafian łóżek jest aż 25, ale to i tak za mało. Myślę, że w sprzęt pomocny chorym mogłaby inwestować każda parafia. Ubogi to także alkoholik, im także można pomóc poprzez tworzenie grup AA, pole działania dla duszpasterzy jest naprawdę duże.

Trzeba pamiętać, że „ubóstwo” to nie to samo co „dziadostwo”, ale że to co wypracuję, zarobię, otrzymam, mam roztropnie rozdzielać, dzielić się nie tylko z najbliższą rodziną, ale z potrzebującymi w parafii, a może nie tylko z nimi. Można utworzyć stypendia dla dzieci z wielodzietnych, ubogich rodzin, można finansować ich edukację.

Podoba mi się też to co robi papież w kwestii przepychu w strojach liturgicznych. Jestem przeciwny wyjątkowo bogatym strojom. Uważam też, że niepotrzebne są tytuły prałatów i kanoników, z czym wiążą się obszywki, guziki, kolory przy sutannach. Ubóstwo i pokora kłócą się z tym, a obdarzeni tytułami często zaczynają wynosić i uważać za lepszych od innych księży. W tej kwestii jest dużo do zrobienia.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.