Drukuj Powrót do artykułu

Sopot: molo imienia Jana Pawła II

04 maja 2005 | 08:13 | kz //mr Ⓒ Ⓟ

Sopockie, najdłuższe drewniane molo w Europie, od 3 maja nosi imię Jana Pawła II. U wejścia na molo odsłonięto pamiątkową tablicę.

Pierwszy pomost zbudowano w tym miejscu w roku 1829. Dziś, liczące 511,5 metra sopockie molo, uznawane za najstarszy obiekt zabytkowy w mieście, odwiedza rocznie około dwóch milionów osób.
15 kwietnia sopoccy radni jednogłośnie podjęli decyzję o nadaniu mu imienia Jana Pawła II. Molo wybrano nieprzypadkowo. Po molo bowiem dwukrotnie przechadzał się Ojciec Święty, podczas swojej pierwszej wizyty w Trójmieście. W samym Sopocie gościł podczas obu wizyt na Wybrzeżu.
Pierwszy raz Ojciec Święty przybył do Sopotu w roku 1987. 11 czerwca 1987 roku – po Mszy odprawionej w Gdyni na Skwerze Kościuszki – Jan Paweł II ok. 21.30 wsiadł na pokład niszczyciela min ORP „Mewa”. Pół godziny później jednostka przybiła do jednego z bocznych pomostów molo w Sopocie.
Ojciec Święty przeszedł przez całe molo. U wejścia czekały na niego dzieci z kwiatami. Stąd też papamobilem odjechał na spoczynek do Oliwy. Dzień później Papież ponownie przybył na molo. Stąd – pozdrawiając sopockich rybaków – znów na pokładzie „Mewa” popłynął z Sopotu na Westerplatte, gdzie spotkał się z młodzieżą.
5 czerwca 1999 roku, podczas drugiej i ostatniej wizyty w Trójmieście, Jan Paweł II celebrował mszę świętą na hipodromie w Sopocie. Kiedy odlatywał na pokładzie helikoptera, maszyna dwukrotnie okrążyła sopockie molo.
Na pamiątkowej tablicy poświęconej przez abp Tadeusza Gocłowskiego, metropolitę gdańskiego, widnieje wizerunek Jana Pawła II i zdanie, zaczerpnięty z homilii wygłoszonej przez niego na sopockim hipodromie w roku 1999: „Nie ma solidarności bez miłości”.
– To dla nas nie tylko wspomnienia tamtych dni, ale i przypomnienie, że z Papieżem i dzięki Papieżowi nasz kraj przeżył niezwykle ważny etap swoich dziejów – powiedział KAI Wojciech Fułek, wiceprezydent Sopotu.
W liczącym 40 tys. mieszkańców Sopocie trudno znaleźć choć jednego człowieka, który nie towarzyszył Papieżowi w roku 1987 czy 1999.
– Pamiętam, jak jechał powoli autem, a myśmy rzucali kwiaty, machali. Na hipodromie to byłam tak blisko Papieża� – Bronisława Kurczyńska, sopocianka od trzydziestu lat, ze łzami wspomina pierwszą i drugą wizytę Jana Pawła II w Sopocie. – Boże, że też człowiek widział to na własne oczy. To wielkie chwile w dziejach Sopotu.
Nim tłumnie zebrani na uroczystości sopocianie ruszyli na spacer po molo, odmówili jeszcze modlitwę „Ojcze nasz” w intencji rychłej beatyfikacji Jana Pawła II.
– Dziękuję za ten gest miłości i pamięci do Ojca Świętego – mówił abp Tadeusz Gocłowski, wspominając przechadzkę Jana Pawła II po molo, w której mu towarzyszył.
Autorem tablicy z brązu jest sopocki artysta Zbigniew Jóźwiak, ten sam, który zaprojektował pomnik Jana Jerzego Haffnera, chirurga armii napoleońskiej, uznawanego za twórcę sopockiego kąpieliska.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.