Drukuj Powrót do artykułu

Sosnowiec: trwają prace nad ustaleniem przyczyn pożaru katedry

30 października 2014 | 09:31 | jc Ⓒ Ⓟ

W ponad 24 godziny po pożarze dachu w katedrze sosnowieckiej nadal trwają prace nad ustaleniem przyczyny pożaru oraz wyceną strat. Na szczęście pogoda w nocy okazała się łaskawa i nie przyczyniła się do dodatkowych zniszczeń. Na miejscu terenu pilnuje obecnie policja i straż miejska.

Cały wczorajszy dzień trwało zabezpieczanie i rozbiórka spalonych drewnianych elementów konstrukcji. Przez wiele godzin mieszkańcy słyszeli trzask zrzucanych przez strażaków dachówek, których kawałkami usłany był cały plac katedralny.

Dziś o godz. 10.00 na miejscu ma być obecny prezydent Sosnowca, Kazimierz Górski. Na spotkaniu z proboszczem parafii, ks. Janem Gaikiem i bp. Grzegorzem Kaszakiem podejmowane będą kolejne decyzje.

Prawdopodobnie dokonany zostanie także kolejny przegląd wnętrza katedry po dzisiejszej nocy. Ostatnio wnętrze świątyni bp. Kaszak wraz z prezydentem mogli zobaczyć wczoraj ok. godz. 16.00, jednak ze względu na prowadzone prace biegłych wejść można było jedynie do części katedry. W piątek na miejscu obecny będzie konserwator zabytków.

We wczorajszych rozmowach proboszcz parafii zaznaczył, że jeśli tylko będzie taka możliwość, chciałby od razu przystąpić do odbudowania dachu z pracą firm przez 24 godziny na dobę, aby uniknąć wydawania tysięcy złotych na prowizoryczne zabezpieczanie.

Straty, idące w miliony złotych, będą dokładnie wyliczone w najbliższych dniach. Dofinansowanie remontu zaoferowało miasto oraz województwo. Wsparcie na pewno przekażą diecezjanie, do których bp Grzegorz Kaszak skierował komunikat z taką prośbą.

Już teraz można dokonywać wpłat na konto katedry. Na ten cel będą przeznaczone także wszystkie ofiary zebrane na tacę podczas Mszy św. w diecezji 9 listopada.

Datki na odbudowę dachu i renowację tego, co zostało zniszczone w środku, będą zbierane także 2 listopada we wszystkich parafiach archidiecezji katowickiej, o co zaapelował abp Wiktor Skworc w komunikacie do diecezjan. O wsparcie prosił też wstrząśnięty abp Wacław Depo, metropolita częstochowski, który wczoraj przed godz. 16.00 przybył osobiście przekonać się o rozmiarze szkód, jakie poczyniły ogień i woda.

Już od wczorajszego ranka Msze św. odbywają się w Domu Katolickim naprzeciw sosnowieckiej katedry (przy ul. Kościelnej). Podczas wieczornej Eucharystii proboszcz parafii przybliżał zatroskanym wiernym skąpe póki co informacje, które udało się dotychczas ustalić.

Dach zabytkowej sosnowieckiej Katedry spłonął doszczętnie w nocy z 28 na 29 października. W akcji uczestniczyło ponad 60 strażaków z 22 zastępów. Choć starano się używać jak najmniej wody, jednak z konieczności zalano część słynnych malowideł ściennych Włodzimierza Tetmajera i Henryka Uziembły, z których słynęła, wybudowana w latach 1893-1899, sosnowiecka katedra.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.