Drukuj Powrót do artykułu

Sparaliżowany potrzebuje Chrystusa

07 grudnia 2009 | 10:22 | st / kw Ⓒ Ⓟ

Człowiek sparaliżowany przez grzech potrzebuje Bożego miłosierdzia, które przynosi mu Chrystus – powiedział o. Stanisław Tasiemski OP. Przeczytaj dzisiejsze kazanie roratnie wygłoszone w klasztorze ojców dominikanów na warszawskiej starówce.

Czytanie z Ewangelii wg św. Łukasza (5, 17-26):

Pewnego dnia, gdy Jezus nauczał, siedzieli przy tym faryzeusze i uczeni w Prawie, którzy przyszli ze wszystkich miejscowości Galilei, Judei i Jerozolimy. A była w Nim moc Pańska, że mógł uzdrawiać.
Wtem jacyś ludzie niosąc na łożu człowieka, który był sparaliżowany, starali się go wnieść i położyć przed Nim. Nie mogąc z powodu tłumu w żaden sposób przynieść go, wyszli na płaski dach i przez powałę spuścili go wraz z łożem w sam środek przed Jezusa. On widząc ich wiarę, rzekł: „Człowieku, odpuszczają ci się twoje grzechy”.

Na to uczeni w Piśmie i faryzeusze poczęli się zastanawiać i mówić: „Któż On jest, że śmie mówić bluźnierstwa? Któż może odpuszczać grzechy prócz samego Boga?”

Lecz Jezus przejrzał ich myśli i rzekł do nich: „Co za myśli nurtują w sercach waszych? Cóż jest łatwiej powiedzieć: «Odpuszczają ci się twoje grzechy», czy powiedzieć: «Wstań i chodź?» Lecz abyście wiedzieli, że Syn Człowieczy ma na ziemi władzę odpuszczania grzechów” – rzekł do sparaliżowanego: „Mówię ci, wstań, weź swoje łoże i idź do domu”. I natychmiast wstał wobec nich, wziął łoże, na którym leżał, i poszedł do domu, wielbiąc Boga.

Wtedy zdumienie ogarnęło wszystkich; wielbili Boga i pełni bojaźni mówili: „Przedziwne rzeczy widzieliśmy dzisiaj”.

Kazanie o. Tasiemskiego OP:

Dzisiejsze czytania mówią nam o życiodajnej obecności Boga. W księdze proroka Izajasza widzimy obraz spieczonej ziemi, którą Bóg zamienia w pojezierze i chromego, który wyskoczy jak jeleń, a język niemych wesoło krzyknie. Ewangelia ukazuje człowieka sparaliżowanego, któremu Jezus odpuszcza grzechy. Skutkiem tego aktu jest to, że bierze on łoże, na którym leżał, i idzie do domu, wielbiąc Boga. Paralityk jest obrazem każdego człowieka, którego krępuje grzech, nie może iść drogą dobra, dawać z siebie wszystkiego. Zło gnieżdżąc się w jego duszy krępuje człowieka więzami kłamstwa, gniewu, zazdrości i innych grzechów, stopniowo go paraliżując. Dlatego Jezus, ku oburzeniu obecnych przy tym uczonych w Piśmie mówi najpierw: odpuszczone są twoje grzechy, a dopiero później, aby pokazać, że Bóg dał mu władzę odpuszczania grzechów dodaje “Wstań, weź swój łoże i idź do domu!” i całkowicie go uzdrawia. Przesłanie jest jasne, człowiek sparaliżowany przez grzech potrzebuje Bożego miłosierdzia, które przynosi mu przychodząc Chrystus, bowiem gdy zostanie uzdrowione jego serce, całe jego życie będzie mogło na nowo rozkwitać.

Obraz pustyni, spieczonej ziemi i paralityka przywołuje nam jeszcze jakże aktualną kwestię ochrony środowiska naturalnego człowieka. Wiemy, że Ziemia jest cennym darem Stwórcy, który zaplanował jej właściwy porządek, dając nam w ten sposób sygnały orientacyjne, którymi mamy kierować się jako zarządcy Jego stworzenia. Kościół uważa, że zagadnienia dotyczące środowiska i jego ochrony są głęboko związane z tematem integralnego rozwoju człowieka. Angażuje się nie tylko w krzewienie obrony ziemi, wody i powietrza, danych wszystkim przez Stwórcę, ale przede wszystkim zabiega o ochronę człowieka przed zniszczeniem samego siebie. Czyż nie jest prawdą, że nierozważne wykorzystywanie stworzenia zaczyna się tam, gdzie Bóg usuwany jest na margines czy wręcz zaprzecza się Jego istnieniu? Ochrona środowiska zaczyna się od ochrony praw Bożych, od odnowienia przymierza człowieka z Bogiem, od nawrócenia. Właśnie temu ma sprzyjać nasze adwentowe czuwanie, aby wszystko stało się w Chrystusie nowe.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.