Drukuj Powrót do artykułu

Spotkanie wspólnot i ruchów Archidiecezji Warszawskiej

14 września 2013 | 12:30 | am / pm Ⓒ Ⓟ

Kościół nie potrzebuje nawracaczy, mentorów, moralizatorów. Potrzebuje świadków, a więc tych, którzy są wiarygodni. A nie jesteśmy wiarygodni bez miłości – mówił podczas spotkania wspólnot i ruchów Archidiecezji Warszawskiej o. Jacek Dubel, redemptorysta.

Spotkanie w parafii Wniebowstąpienia Pańskiego na Ursynowie poprzedza II Kongres Nowej Ewangelizacji, jaki będzie miał tu miejsce od 19 do 22 września. Udział w Kongresie zgłosiło 500 osób z całego kraju, obecni będą też goście z Włoch, Francji, USA.

Trwa spotkanie wspólnot i ruchów Archidiecezji Warszawskiej. Po powitaniu i wspólnej modlitwie konferencję zatytułowaną „Bądźcie moimi świadkami” wygłosił o. Jacek Dubel.

– Co to znaczy być świadkiem Chrystusa? – tym pytaniem rozpoczął swoją konferencję redemptorysta. Świadek to ktoś, kto czegoś doświadczył – powiedział. Przywołując fragment encykliki Benedykta XVI „Deus Caritas est” o. Dubel podkreślił, że chrześcijaństwo to nie jest ideologia, ale religia spotkania z Jezusem. – Słowo „doświadczyć” jest kluczem do zrozumienia tego, co znaczy być świadkiem. Bo kiedy nie doświadczam, nie jestem wiarygodnym świadkiem – zauważył redemptorysta.

Mówiąc o doświadczeniu nie sposób pominąć doświadczenia, które ma chyba każdy z nas: doświadczenia miłości. – Myślę, że nie ma w tej świątyni osoby, która by jej nie doświadczyła. Miłości nie da się zobaczyć, powąchać, posmakować, ale jesteśmy pewni, że ona jest. Jest czymś tak konkretnym, że nawet jesteśmy w stanie oddać życie za osobę, którą kochamy. Tego doświadczenia nikt nie jest w stanie nam odebrać. To jest moje doświadczenie. Doświadczenie spotkania, bo ono rodzi się w spotkaniu z kimś, rodzi się w spotkaniu z osobą Jezusa Chrystusa – mówił o. Dubel. – Bardzo ważne były dla mnie słowa Benedykta XVI, który powiedział, że chrześcijaninem jest się jedynie wtedy, kiedy ma się doświadczenie spotkania z Jezusem, bo chrześcijaństwo jest religią spotkania – dodał. – Kiedy mam to doświadczenie sam, słuchem, nozdrzami swojego serca, kiedy Jezus jest kimś bardzo konkretnym i żywym w moim życiu, to wtedy mogę być świadkiem Chrystusa. Inaczej będę propagatorem i szybko okaże się, że nie jestem wiarygodny.

A wiarygodnymi świadkami jesteśmy wtedy, kiedy kochamy, kiedy jest w nas miłość Chrystusa – zauważył kaznodzieja. O. Dubel przestrzegł przed nawracaniem bez miłości. – Dzisiaj jest wielu nawracaczy, którzy nie kochają. Modlą się, żeby ta okropna sąsiadka się nawróciła, albo ten pijak zaczął chodzić do kościoła. Ale nie kochają. Bez kochania nie jest się wiarygodnym świadkiem – zaznaczył jeszcze raz redemptorysta. – Nie chodzi o to, że mamy być poprawni. Myśmy z chrześcijaństwa zrobili religię poprawności! A być wiarygodnym, to być świadkiem miłości Jezusa, który jest we mnie. Jeśli nie kocham, to nie mam prawa prowadzić nikogo do Chrystusa! – powiedział podczas konferencji o. Dubel.

Kościół nie potrzebuje nawracaczy, mentorów, moralizatorów. Potrzebuje świadków, a więc tych, którzy są wiarygodni – kontynuował. A bycie świadkiem zawsze prowadzi do wspólnoty. – Jestem świadkiem, który prowadzi do Jezusa. Ale nie do Jezusa, który jest gdzieś w kosmosie. Mam prowadzić do Jezusa, który jest w swoim Kościele! Kiedy jesteśmy świadkami Chrystusa, to jesteśmy także świadkami kościoła! – podkreślił o. Dubel mówią, że kiedy daję świadectwo o Chrystusie to daję też świadectwo o kościele. Ta świadomość jest ważna zwłaszcza dzisiaj, kiedy próbuje się podważać kościół, redukować go tylko do sfery prywatnej.

Warunkiem bycia świadkiem Kościoła jest trwanie w jedności. Świat rozpozna w Chrystusie Mesjasza, kiedy my będziemy jedno – jedno z Chrystusem w kościele. Tego nie da się rozłączyć – powiedział redemptorysta.

Każda wspólnota ma swój charyzmat, ale jest on dany dla świętości członków danej grupy, ale jest darem dla całego Kościoła. Przychodzi się do wspólnoty nie po to, żeby siebie uświęcić, ale dlatego, że Chrystus chce mnie w tej konkretnej wspólnocie by być darem dla Kościoła – wyjaśnił o. Dubel, przestrzegając przed duchem zazdrości i zawiści, kiedy ludzie odchodzą do innych grup. – Pytajmy wtedy, czy jesteśmy wspólnotą, która daje życie? – zaproponował. O. Dubel powiedział, że nie będziemy świadectwem Chrystusa, kiedy nie będziemy jednością w swojej różnorodności, szanując swoje charyzmaty, ale tworząc jedno w tym samym Duchu. Bez tego przestajemy być wiarygodni.

Redemptorysta przestrzegł przed zredukowaniem świadectwa do poprawności moralnej. – Nie mówimy o Jezusie po to, żeby ktoś stał się lepszym człowiekiem, ale po to, żeby Jezus stał się jego życiem, żeby razem z innymi mógł przemieniać oblicze tej ziemi – zaznaczył.

O. Dubel zauważył, że dzisiaj próbuje się ograniczyć prawa chrześcijanina, tak aby tylko w świątyni celebrował swoją wiarę. A Jezus Chrystus jest panem tego świata – panem gospodarki, polityki, kultury, wszystkich wymiarów życia – podkreślił. – Chrześcijaństwo nigdy nie było prywatne, zawsze miało wymiar misyjny! Jesteśmy po to, by przemieniać świat. Jak zamkniemy się w swoim spirytualizmie, zaczniemy narzekać, staniemy się malkontentami, to będzie to chrześcijaństwo dinozaurów skazanych na śmierć. A mamy być wiarygodnymi świadkami!

O. Dubel zachęcił zebranych w kościele do wychodzenia ze swoich schematów, utartych ścieżek, koncepcji. – Do tego potrzebujemy nawrócenia i odnowienia spotkania z Chrystusem. Wtedy nasze słowa będą miały moc i świat będzie się stawał bardziej chrystusowy – zakończył redemptorysta.

Po konferencji członkowie wspólnot i ruchów Archidiecezji Warszawskiej uczestniczyli w Adoracji Najświętszego Sakramentu. Przed południem odbyła się także praca w mniejszych grupach.

Osobno spotkali się księża, osobne grupki stworzyły osoby świeckie. Uczestnicy dzielili się tym, jak znaleźli się we wspólnocie, jak ewangelizują w swoich grupach, jak sami zostali zewangelizowani. – Ważne, żebyśmy ubogacali się swoim doświadczeniem wiary, żebyśmy się nią dzielili – powiedział prowadzący dzisiejsze spotkanie ks. Roman Trzciński, duszpasterz wspólnoty akademickiej „Woda Życia”.

O godz. 13.00 na Mszę Świętą do parafii na Ursynowie przyjedzie metropolita warszawski, kard. Kazimierz Nycz. Spotkanie zakończy się wspólną Agapą.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.