Drukuj Powrót do artykułu

Sprawa lesbijki testem wolności religijnej

05 czerwca 2013 | 13:26 | rk (KAI/The Blaze) / pm Ⓒ Ⓟ

Archidiecezja Cincinnati w stanie Ohio prawdopodobnie odwoła się od decyzji sądu, który uznał, że musi ona zapłacić 170 tys. dolarów tytułem odszkodowania za to, że dyrekcja dwóch katolickich szkół zwolniła nauczycielkę lesbijkę po tym jak kobieta zaszła w ciążę w wyniku sztucznego zapłodnienia.

Zdaniem ekspertów, precedensowy wyrok w tej sprawie może mieć rozległe konsekwencje dla wielu podobnych spraw, dotyczących innych szkół wyznaniowych.

Christa Dias, nauczycielka informatyki, została zwolniona z dwóch katolickich szkół w październiku 2010 roku. Złożyła ona pozew przeciwko archidiecezji, do której należą placówki, gdyż zdaniem jej adwokata złamano prawo stanowe oraz federalne, i jego klientka padła ofiarą dyskryminacji. Ława przysięgłych sądu federalnego przychyliła się do tej opinii i przyznała kobiecie odszkodowanie, choć znacznie mniejsze niż żądała wcześniej powódka. Sędzia pouczył członków ławy przysięgłych, że w tej sprawie nie mogą brać pod uwagę tego, że Diaz została zwolniona ze względu na seksualną orientację.

Steven Goodin, adwokat archidiecezji, uważa, że Dias został zwolniona, gdyż złamała warunki umowy o pracę. Podejmując pracę w szkole katolickiej zobowiązywała się postępować zgodnie z zasadami nauki Kościoła katolickiego. Tymczasem kobieta twierdzi, że nie znała tych zasad, gdyż sama nie jest katoliczką i nie wie, że sztuczne zapłodnienie jest z punktu widzenia Kościoła niemoralne oraz sprzeczne z zasadami doktryny.

Sprawa postrzegana jest jako swoisty barometr tego, na ile organizacje religijne mogą same decydować o kształtowaniu polityki zatrudnienia.

W ubiegłym roku Sąd Najwyższy USA rozpatrując sprawę katechetki luterańskiej, zwolnionej z pracy za głoszenie poglądów sprzecznych z zasadami Kościoła ewangelicko-luterańskiego, potwierdził, że władze kościelne miały prawo podjąć taką decyzję, gdyż zezwala im to pierwsza poprawka do konstytucji. Jednak, jak podnoszą niektórzy eksperci, tamta sprawa dotyczyła pracownika duszpasterskiego, a sama definicja tego pojęcia nie jest precyzyjna.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.