Drukuj Powrót do artykułu

Stan wyjątkowy w Nigerii

02 stycznia 2012 | 09:53 | (KAI/RV) / ms Ⓒ Ⓟ

Ponad 60 osób zginęło w sobotę w zamieszkach etnicznych we wschodniej Nigerii. Dotychczas nie ujawniono, kto stoi za tymi aktami przemocy. Natomiast na północy kraju prezydent Goodluck Jonathan wprowadził stan wyjątkowy i zamknął tymczasowo granicę z Kamerunem, Czadem i Nigrem.

Przywódca Nigerii złożył też wizytę solidarności katolikom w miejscowości Madala nieopodal stołecznej Abudży, gdzie w dzień Bożego Narodzenia w zamachu bombowym, przeprowadzonym przez islamskich terrorystów, poniosło śmierć ponad 40 chrześcijan. W przekonaniu G. Jonathana obecny kryzys przyjął już rozmiary zagrożenia terrorystycznego, które winno być zażegnane zdecydowanymi działaniami władz. Islamską sektę Boko Haram, terroryzującą Nigerię, szef państwa nazwał „nowotworem”, który chce zniszczyć kraj. Obiecał, że władze do tego nie dopuszczą.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.