Drukuj Powrót do artykułu

Stolica Apostolska w trudnej sytuacji finansowej

05 czerwca 2009 | 13:51 | st,ml / maz Ⓒ Ⓟ

Zaburzenia na rynkach międzynarodowych negatywnie wpłynęły na sytuację finansową Stolicy Apostolskiej – twierdzi watykanista „Il Giornale”, Andrea Tornielli.

Tornielli uważa, że niebawem muszą nastąpić w związku z tym zmiany na kierowniczych stanowiskach, poczynając od Instytutu Dzieł Religijnych, IOR, uważanego za „bank watykański”.

Jak podaje Tornielli w ostatnim okresie poważnie zmniejszyła się wartość kapitałów Gubernatoratu Państwa Watykańskiego zainwestowanych na rynkach amerykańskich jeszcze przez kard. Edmunda Casimira Szokę. Amerykański purpurat przechodząc na emeryturę we wrześniu 2006 roku, pozostawił solidne aktywy i inwestycje w banku Goldman Sachs”. Równocześnie wzrosły wydatki na bezpieczeństwo, co sprawiło, że również bilans Państwa Watykańskiego zamknął się poważnym deficytem.

Zdaniem watykanisty „Il Giornale” bilans Stolicy Apostolskiej za rok 2008 zamknął się deficytem w wysokości 9 mln euro. Zmniejszenie wpływów Stolicy Apostolskiej wynika ze spadku ofiar wiernych, związanego po części z niektórymi skandalami, które wstrząsnęły Kościołem w USA a z drugiej strony ogólnym zmniejszeniem się zasobności wiernych związanym z kryzysem gospodarczym. O kłopotach tych, jak podaje Tornielli papież miał rozmawiać pod koniec kwietnia w Castel Gandolfo z kardynałami Bagnasco, Ruinim, Scolą i Schönbornem.

Obok globalnego kryzysu dodatkowym powodem, który odczuwa się także za Spiżową Bramą, jest pojawienie się książki Gianluigi Nuzziego „Vaticano SpA” (Watykan Spółka Akcyjna), z której wynika, że jeszcze do niedawna IOR pośredniczył „w bardzo niejasnych” operacjach, o czym jego prezes, Angelo Caloia, informował Jana Pawła II, „donosząc o obiegu podejrzanych pieniędzy za pośrednictwem szyfrowanych kont kierowanego przez niego banku i prosząc papieża o interwencję”.

– Rewelacje, zawarte w książce, która ukazała się w tych dniach, nie mogą przejść niezauważone przez Watykan – stwierdza Tornielli. Istnieje więc pilna potrzeba nowego modelu zarządzania watykańskimi finansami, wydajniejszego i jawniejszego, który pozwoliłby Stolicy Apostolskiej utrzymywać swoją działalność i pomagać Kościołom w krajach ubogich – kończy swe uwagi włoski watykanista.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.