Strefa Gazy: Przemoc rodzi śmierć i zniszczenie, zemsta rodzi nienawiść i ból
20 grudnia 2025 | 21:39 | Ibrahim Faltas, Vatican News PL | Jerozolima Ⓒ Ⓟ
Fot. OMAR AL-QATTAA/AFP/East NewsPrzemoc rodzi śmierć i zniszczenie, zemsta rodzi nienawiść i ból. Kroniki i obrazy z Gazy oraz innych ziem dotkniętych wojną ukazują fizyczne i moralne cierpienie niewinnych i bezbronnych – pisze o. Ibrahim Faltas z Kustodii Ziemi Świętej.
Zbliża się święte Boże Narodzenie: adwentowa droga przygotowuje nas na świetliste przyjście Tego, który daje pokój. W Ziemi Świętej silne jest oczekiwanie pokoju, a pragnienie jego odnalezienia domaga się odpowiedzi. Od lat, a w szczególności od 7 października 2023 roku, mówimy i piszemy o przemocy, która rodzi śmierć i zniszczenie, oraz o zemście, która rodzi nienawiść i ból. Zdaje się, że mamy do czynienia z ruchem kolistym, w którym ścierają się najbardziej negatywne aspekty człowieczeństwa — obiegiem zamkniętym, który nie otwiera się na solidarność i zrozumienie oraz nie przerywa błędnego koła zła rodzącego kolejne zło. Kroniki i obrazy z Gazy oraz z innych krajów ogarniętych wojną ukazują fizyczne i moralne cierpienie niewinnych i bezbronnych, a natychmiastowe reakcje świadczą o oburzeniu i emocjonalnym zaangażowaniu znacznej części ludzkości.
Sytuacja rozpaczliwa
Granica wytrzymałości wobec nieznośnej przemocy została już dawno przekroczona. Widzieliśmy i poznaliśmy liczne przyczyny, które doprowadziły do śmierci i zniszczenia w Gazie: bombardowania, starcia, eksplozje, brak dóbr podstawowych, opieki medycznej i lekarstw. Niezliczone apele oraz mediacje papieży i głów państw nie zdołały zmienić ani rozwiązać tej rozpaczliwej sytuacji. Pomoc, która dotarła do Gazy, oraz możliwość wywiezienia osób pilnie potrzebujących leczenia były kroplą w oceanie rzeczywistych potrzeb.
Co skłania człowieka, by nie przestawał zadawać bólu? Jak można przemienić poczucie bezsilności w konkretne gesty pomocy i solidarności? Po tylu słowach i po tak wielkim cierpieniu wydaje się, że na zło wojny spadła obojętność; że strach nie popycha już do dalszego piętnowania tych, którzy mogliby interweniować, a tego nie czynią; że nie potrafimy zrozumieć, iż milczenie czyni nas współwinnymi.
Mury, które odcinają od prawdy
Wokół Gazy oraz wokół państwa palestyńskiego na Zachodnim Brzegu wzniesiono fizyczne, widoczne mury, które uniemożliwiają dostęp „nieupoważnionym”: pomocy humanitarnej i relacjom międzyludzkim, wolontariuszom, dziennikarzom i międzynarodowym obserwatorom. Wokół stref wojny w Ziemi Świętej zdaje się powstała bariera, która blokuje wszelką możliwość dotarcia do prawdy — tej, która pomaga sprawiedliwości ratować życie i przywracać ludzką godność wyczerpanej ludności.
Co lub kto przeszkadza w niesieniu pomocy zrozpaczonym ludziom, którzy żyją w nieludzkich warunkach? Czy ich słabość budzi lęk, a ich rezygnacja nie porusza sumień? Kto wybiera podążanie za interesami ekonomicznymi, kto nadal zwiększa wydatki na narzędzia śmierci i zniszczenia? Kto uznaje za wrogów mężczyzn i kobiety wyczerpanych bólem niemożności ocalenia tych, którym dali życie — dzieci i osób starszych, łatwych celów przemocy — ludzi bez sił i chorych?
Jaki interes zakazuje nakarmienia, leczenia i ogrzania tych, dla których wszystko to jest dostępne w obfitości zaledwie kilka kroków dalej? Dlaczego nie dać szansy na życie tym, którzy nie przeżyją bez lekarstw czekających tuż za przejściem granicznym lub posterunkiem kontrolnym? Czy chłód trzeciej zimy bez ciepła solidarności w Gazie pozostawia obojętne serca, które stały się twarde i zobojętniałe?
Święte Dziecię, które przyszło pojednać braci
Są to pytania bez odpowiedzi, skierowane do wszystkich, bez wyjątku, ponieważ wobec tak nieludzkiej sytuacji wszyscy ponosimy odpowiedzialność. A jednak odpowiedź istnieje: jest nią Dziecię owinięte w ubogie pieluszki, narodzone w zimnej i ciemnej grocie, które przynosi pokój sercom pozbawionym pokoju. To Święte Dziecię przyszło, aby pojednać braci, dać wsparcie niewinnym i bezbronnym oraz potwierdzić, że jedyną prawdą jest miłość do bliźniego.
Celebrujmy Dzieciątko Jezus, pamiętając każdego dnia — nie tylko w czasie Świąt Bożego Narodzenia — o przesłaniu, które z groty betlejemskiej dociera do nas i pozostaje prawdziwe oraz aktualne po ponad dwóch tysiącach lat. Pokój nie jest iluzją, jest wyborem życia; pokój nie jest jedynie słowem, które traci sens i znaczenie, gdy tylko zostanie wypowiedziane. Pokój jest odwagą, która niesie pomoc i objawia prawdę Zbawiciela.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.

