Drukuj Powrót do artykułu

Swawola

30 grudnia 2013 | 15:29 | Wolontariusze Don Bosco Ⓒ Ⓟ

Sample

Ile dzieci miałyście w waszym uniwersytecie? Pytanie siostry Marii poruszyło tłoki mojej wyobraźni. Czas zmienić image naszej szkoły garażowej.
Ba Kunda – człowiek złota rączka w naszej wspólnocie, przy asyście siostry Marii uprzątnął stos desek. Leżały jedna na drugiej pod tablicą szkolną. Groziły dzieciakom, że jeśli nie będą się z nimi delikatnie obchodzić, to spadną im na stopy.

Judyta narysowała tabliczkę mnożenia na kartonie o wymiarach 80 na 60 cm. Na drugim, identycznych rozmiarów, napisała po angielsku modlitwę Ojcze nasz.
Ja zrobiłam wielki napis z nazwą naszego uniwersytetu. Zanim umieściłyśmy go w widocznym miejscu, zapytałam o zgodę „szefową”.
– Siostro, możemy umieścić nazwę naszego uniwersytetu w garażu?
– Pewnie, czemu nie – siostra uśmiechnęła się tylko.
Ona często nam przypomina, że musimy być kreatywne. Dlatego nie zawahałam się zadać kolejnego pytania:
– A czy możemy wykorzystać maty, które stoją bezczynnie pod ścianą?
– It’s up to you! Róbcie, co chcecie! – machnęła ręką, jakby odganiała muchę.
I się zaczęło. W sobotę 9 listopada 2013, cała nasza paczka, tj. ja, Judyta i Patryc rozprawiliśmy się z bałaganem w garażu. Patryc powrzucał zwoje plastikowych rurek na deski imitujące półki tuż pod sklepienie dachu. Potem porozciągaliśmy trzcinowe maty. I powstał sufit.

Opony, które zajmowały miejsce pod ścianą, poukładałam jedna na drugą. Owinęłam je biało-czarnym materiałem. Na górę położyłam deskę i powstał stolik na laptopa. Teraz możemy oglądać filmy.
Jeszcze poukładaliśmy pudełka z materiałami i ozdobami świątecznymi na półkę nad tablicą. Niesamowite. Garaż stał się o połowę większy.

Na koniec kosmetyka. Ściągnęliśmy ze ścian pajęcze sieci. Zamietliśmy podłogę. Poustawialiśmy stoliki. Przyczepiliśmy brązowy krzyż na ścianę, miniaturkę zambijskiej flagi tuż przy drzwiach wejściowych i mapę świata. Do belek pod sufitem umocowaliśmy wielki napis Salesian Mansa University.
Wisienką na torcie były biało-czerwone balony. Dlaczego? Ponieważ Oficjalne Otwarcie naszego Uniwersytetu wypadło 11 listopada, w Święto Odzyskania Niepodległości przez Polskę.

W poniedziałek rano siostra Maria przyniosła wielkie nożyczki i 2-metrowe kawałki biało-czerwonej bibuły. Wygłosiła mowę, jak na dyrektora przystało, a nas poprosiła o przecięcie wstęgi. Potem już tylko śpiewy, tańce i swawola. Tak obchodziliśmy Święto Niepodległości Polski w Zambii.

Małgorzata Dadej

Mansa, Zambia

20 listopada 2013

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.