Drukuj Powrót do artykułu

Świadectwa na Kongresie Nowej Ewangelizacji

21 września 2013 | 09:05 | am / br Ⓒ Ⓟ

Chcemy obudzić olbrzyma – takim okrzykiem rozpoczęło się wieczorne spotkanie podczas Kongresu Nowej Ewangelizacji, który od czwartku obraduje w Warszawie pod hasłem "Obudzić olbrzyma". Spotkanie ma zaktywizować parafie w dziele przekazywania Dobrej Nowiny. Wieczorne spotkanie rozpoczęło się spotkaniem z ludźmi, którzy dzielili się swoim doświadczeniem ewangelizacji. Wśród nich byli bp Nicolas DiMarzio, Ordynariusz diecezji Brooklin, o. Vincent Breynaert ze wspólnoty Chemin Neuf i Marc de Leyritz z Francji.

– Mamy takie oczekiwania, że każde słowo, które tu usłyszymy zbuduje naszą wiarę! – tymi słowami, w imieniu uczestników kongresu, rozpoczął prowadzący wieczorne spotkanie.

Jako pierwszy swoim doświadczeniem ewangelizacji dzielił się bp Nicolas DiMarzio, ordynariusz diecezji Brooklyn. Charakteryzując swoją diecezję zwrócił uwagę na jej wieloetniczność. – Jest w niej 4 mln 800 tys. ludzi; to jedno z centrów Polonii w Stanach Zjednoczonych. Na terenie diecezji mieszka 125 tys. ludzi urodzonych w polskich rodzinach. W 20 parafiach w każdą niedzielę sprawowane są Msze w języku polskim. Poza tym w każdą niedzielę Msza Święta jest sprawowana aż w 29 językach – referował biskup Brooklinu.

Odnosząc się do sytuacji w swoim mieście biskup zwrócił uwagę na odpowiedzialność świeckich za ewangelizację. – Musimy zostać obudzeni, aby wziąć wiarę na serio. Nowi ewangelizatorzy to wy – świeccy. Tymi starymi ewangelizatorami byli duchowni, kapłani. Nie chcemy mówić, że nie osiągali sukcesów, ale teraz mówimy o Nowej Ewangelizacji, gdzie każdy musi wziąć odpowiedzialność za wiarę. To dla mnie oznacza nowa ewangelizacja – powiedział bp Nicolas.

Zwracając się do kapłanów biskup zachęcił ich, aby na nowo spojrzeli na Ewangelię. – Nie bójcie się, bo to nas hamuje. Nie bójcie się! Jeśli otworzycie swoje serce na Ducha będziecie wiedzieli co czynić, żeby być ewangelizatorami.

Swoim doświadczeniem podczas wieczornego spotkania podzielił się także Marc de Leyritz z Francji, mąż, ojciec pięciorga dzieci, pracujący w biznesie. Co go napędza do ewangelizacji? De Leyritz wskazał na dwa momenty w swoim życiu. Jeden z nich wiąże się z kilkudniowym pobytem w benedyktyńskim klasztorze. – Miałem wtedy 19 lat. Zobaczyłem w moim sercu twarz Jezusa i scenę gdy Jezus powołuje uczniów. Dzięki łasce Bożej ja również miałem taki moment w swoim życiu. Słyszę jak Jezus zadaje mi pytanie – czego ja chcę? I ten moment uświadomił mi, że nasza wiara jest esencją przyjaźni z Bogiem. 17 lat później przeszedłem kurs Alfa, to był drugi ważny moment. Podczas wyjazdu modliliśmy się do Ducha Świętego. Na koniec ktoś podszedł do mnie i zaproponował, że się za mnie pomodli. Z drżeniem odpowiedziałem, że tak, choć uważałem wtedy, że takie modlenie się za siebie nie jest za bardzo chrześcijańskie. I wtedy poczułem to, co 17 lat temu. Usłyszałem zdanie – biada mi gdybym nie głosił Ewangelii. Nie lubię takich sformułowań. Nie podobało mi się to zdanie. Ale poczułem, że Bóg chce mi coś łagodnie wytłumaczyć – popatrz na świat, ludzie są spragnieni, opuszczeni, chcę im dać strumienie żywej wody i chcę żeby chrześcijanie byli kanałami tej żywej łaski. Wiedziałem, że mogę powiedzieć tak albo nie, bo Bóg daje nam wolność. Jak powiem tak, chcę być kanałem bożej łaski, to ona zacznie przeze mnie płynąć. Odpowiedziałem tak i od razu zacząłem doświadczać tej łaski. To są dwa kluczowe momenty w moim życiu, niosę je ze sobą – zakończył swoją historię Marc de Leyritz.

– Ludzie czasem mówią, że osiągnąłem wspaniałe rzeczy – jestem mężem, ojcem, mam sukcesy w biznesie, ale najważniejsze dla mnie jest to, by być tam, gdzie Bóg chce mnie widzieć – wyznał Francuz.

Jako ostatni głos zabrał o. Vincent Breynaert, 46 letni kapłan, który od 26 lat jest we wspólnocie Chemin Neuf. – Kiedy odkryłem tą wspólnotę byłem zachwycony tym, że mogłem w prawdzie dzielić się tym, co przeżywałem, że jest między nami transparentność, że możemy się za siebie modlić, i że mogę oddać życie Jezusowi – nigdy wcześniej o tym nie słyszałem – mówił uczestnikom Kongresu. – Odczułem tego wieczoru, że naprawdę oddałem swoje życie Jezusowi. Potem czułem, że coś otworzyło się w moim sercu, postanowiłem poświęcić czas, żeby zobaczyć jakie jest moje powołanie. I usłyszałem w sercu, że Bóg chce, żebym był kapłanem – powiedział o. Vincent.

Przez 10 lat był on odpowiedzialny w swojej wspólnocie za młodzież, później został proboszczem. – Jestem całkowicie z Chemin Neuf i całkowicie proboszczem, bo Pan postawił mnie pośród tego ludu. Czasem budzę się rano i mówię: Panie nie uda mi się, nie dam rady. I wtedy słyszę: Mniej organizacji, więcej Ducha Świętego, pozwól mi działać.

Po wieczorze świadectw uczestnicy wysłuchali kolejnej części rekolekcji prowadzonych przez bp. Grzegorza Rysia. Po nich rozpoczął się wieczór pojednania i wstawiennictwa, podczas którego ewangelizatorzy wspólnie modlili się, mogli także skorzystać z sakramentu pokuty i pojednania.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.