Świdnica: Pięciu diakonów przyjęło święcenia prezbiteratu

Pięciu diakonów, po ukończeniu formacji seminaryjnej, przyjęło z rąk bp. Marka Mendyka święcenia prezbiteratu. Uroczystej Mszy św. 26 maja w świdnickiej katedrze przewodniczył pasterz diecezji w asyście bp. Adama Bałabucha, bp. Ignacego Deca, pracowników kurii, seminarium i związanych z nowo wyświęconymi księżmi duchownych.

– Sakrament święceń ukazuje ze strony Boga Jego troskliwą bliskość z ludźmi, a ze strony tych, co go przyjmują, pełną gotowość, by stać się narzędziem tej bliskości, poprzez radykalną miłość do Chrystusa i do Kościoła – wprowadzał bp Marek Mendyk.

Homilię skierował przede wszystkim do Patryka Kruka z parafii św. Wojciecha Biskupa i Męczennika w Wałbrzychu, Mariusza Pastuszyńskiego z parafii Wniebowzięcia NMP w Polanicy-Zdroju, Adriana Pliszki z parafii św. Jana Nepomucena w Piskorzowie, Wojciecha Wiewióry z parafii św. Michała Archanioła w Bystrzycy Kłodzkiej i Jakuba Zajadłego z parafii św. Apostołów Piotra i Pawła w Strzegomiu, którzy za chwilę mieli przyjąć święcenia prezbiteratu.

Nawiązując do liturgii słowa zauważył, że św. Paweł wzywa starszych Kościoła w Efezie, aby dbali o wiernych, którzy zostali powierzeni ich pieczy, aby właściwie i odpowiedzialnie kierowali Kościołem Bożym, nabytym najdroższą krwią Jezusa Chrystusa.

– Pamiętajcie, że nierozłączne cechy przewodnika każdej wspólnoty to miłość i autorytet. Jedno bez drugiego nie istnieje. Macie być dla powierzonej sobie wspólnoty przewodnikami; macie być autorytetem. Co to znaczy? Cieszcie się uznaniem powierzonym waszej pieczy, ale przede wszystkim sami ich szanujcie. Bądźcie sprawiedliwi i uczciwi w relacjach z każdym człowiekiem. Panujcie nad emocjami, wczuwajcie się w doświadczenia i emocje ludzi przychodzących do nas ze świata. Macie karmić, prowadzić, a nade wszystko kochać – podkreślał w homilii dając wskazówki przyszłym prezbiterom.

Po jej zakończeniu diakoni wobec zebranych wyrazili wolę przyjęcia święceń, złożyli przyrzeczenie wiernego pełnienia posługi kapłańskiej i posłuszeństwa biskupowi, po czym nastąpił obrzęd święceń.