Drukuj Powrót do artykułu

Święto najszczęśliwszych

01 listopada 2002 | 07:31 | ad Ⓒ Ⓟ

Nie wiadomo dokładnie, ilu ich jest, ponieważ początkowo nie spisywano żadnej ich listy. Aby jednak nie pominąć nikogo, Kościół ogłosił dzień, gdy pamiętamy naraz o nich wszystkich. 1 listopada w liturgii to dzień Wszystkich Świętych.

Choć pojęcie świętości oraz ludzie za świętych uznawani znani byli w chrześcijaństwie od samego początku, Uroczystość Wszystkich Świętych ustanowił dopiero papież Jan XI w roku 935. Nie istniała bowiem od początku wspólna procedura wynoszenia kogoś na ołtarze i każda niemal wspólnota lokalna miała własnych świętych, uznanych za takowych przez miejscowego biskupa.
Aby choć trochę uporządkować całą sprawę, w różnych miejscach świata chrześcijańskiego zaczęto jednak ustanawiać „zbiorowe” dni świętych. Pierwszy krok w tym kierunku uczynił już Kościół w Antiochii, który w połowie IV wieku wyznaczył na to pierwszą niedzielę po Zesłaniu Ducha Świętego. Ten sam zamysł przyświecał również papieżowi Bonifacemu IV, który w 608 r. przeobraził starożytny Panteon rzymski – miejsce kultu wielu bóstw – w świątynię ku czci Matki Bożej i świętych męczenników. W następnym stuleciu doszli do tego „wszyscy sprawiedliwi”.
Dzień Wszystkich Świętych pokazuje przede wszystkim jak różnorodne i niepowtarzalne mogą być drogi człowieka do Boga. W gronie wyniesionych na ołtarze nie brakuje bowiem dawnych „rozpustników” i ludzi o trudnych charakterach; bogatych i biednych; żonatych i celibatariuszy; uczonych i całkowitych analfabetów; osób znanych w swoim czasie światu, i tych, o których istnieniu nikt nie wiedział.
Wynosząc ich na ołtarze Kościół chce przekazywać przede wszystkim prawdę o tym, że każdy wierzący w Chrystusa może i powinien dążyć do zjednoczenia ze swoim Mistrzem w niebie. Daje ponadto wyraz wierze w tzw. świętych obcowanie czyli pomoc, jaką mogą służyć ci już zbawieni ludziom będącym ciągle „w drodze”. „Nie płaczcie – mówił do swych współbraci umierający św. Dominik – będziecie mieli ze mnie większy pożytek i będę wam skuteczniej pomagał niż za życia”.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Drukuj Powrót do artykułu

Święto najszczęśliwszych

01 listopada 2001 | 07:31 | ad Ⓒ Ⓟ

Nie wiadomo dokładnie, ilu ich jest, ponieważ początkowo nie spisywano żadnej ich listy. Aby jednak nie pominąć nikogo, Kościół ogłosił dzień, gdy pamiętamy naraz o nich wszystkich. 1 listopada w liturgii to dzień Wszystkich Świętych.

Choć pojęcie świętości oraz ludzie za świętych uznawani znani byli w chrześcijaństwie od samego początku, Uroczystość Wszystkich Świętych ustanowił dopiero papież Jan XI w roku 935. Nie istniała bowiem od początku wspólna procedura wynoszenia kogoś na ołtarze i każda niemal wspólnota lokalna miała własnych świętych, uznanych za takowych przez miejscowego biskupa.
Aby choć trochę uporządkować całą sprawę, w różnych miejscach świata chrześcijańskiego zaczęto jednak ustanawiać „zbiorowe” dni świętych. Pierwszy krok w tym kierunku uczynił już Kościół w Antiochii, który w połowie IV wieku wyznaczył na to pierwszą niedzielę po Zesłaniu Ducha Świętego. Ten sam zamysł przyświecał również papieżowi Bonifacemu IV, który w 608 r. przeobraził starożytny Panteon rzymski – miejsce kultu wielu bóstw – w świątynię ku czci Matki Bożej i świętych męczenników. W następnym stuleciu doszli do tego „wszyscy sprawiedliwi”.
Dzień Wszystkich Świętych pokazuje przede wszystkim jak różnorodne i niepowtarzalne mogą być drogi człowieka do Boga. W gronie wyniesionych na ołtarze nie brakuje bowiem dawnych „rozpustników” i ludzi o trudnych charakterach; bogatych i biednych; żonatych i celibatariuszy; uczonych i całkowitych analfabetów; osób znanych w swoim czasie światu, i tych, o których istnieniu nikt nie wiedział.
Wynosząc ich na ołtarze Kościół chce przekazywać przede wszystkim prawdę o tym, że każdy wierzący w Chrystusa może i powinien dążyć do zjednoczenia ze swoim Mistrzem w niebie. Daje ponadto wyraz wierze w tzw. świętych obcowanie czyli pomoc, jaką mogą służyć ci już zbawieni ludziom będącym ciągle „w drodze”. „Nie płaczcie – mówił do swych współbraci umierający św. Dominik – będziecie mieli ze mnie większy pożytek i będę wam skuteczniej pomagał niż za życia”.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.