Drukuj Powrót do artykułu

Święty ogień w paschalnych liturgiach

23 kwietnia 2011 | 16:36 | RV / ju. Ⓒ Ⓟ

Tegoroczna Wielka Sobota w Jerozolimie była zdominowana prawosławną celebracją „świętego ognia”.

Od wczesnych godzin rannych chrześcijańska dzielnica starego miasta została otoczona szczelnym kordonem policyjnych barierek. Katolikom pragnącym wziąć udział w porannej liturgii z wielkim trudem udawało się dotrzeć do bazyliki Bożego Grobu, gdzie o godz. 6:30 pod przewodnictwem patriarchy Fouada Twala rozpoczęła się uroczysta eucharystia Wigilii Paschalnej.

Nowy ogień w jerozolimskiej tradycji ma szczególne znaczenie. W liturgii rzymskokatolickiej symbolem Zmartwychwstałego Chrystusa jest paschalna świeca, którą w Jerozolimie zapala się nie od nowego ognia, lecz od oliwnej lampki płonącej w kaplicy Bożego Grobu. Gest ten przypomina o jedności pomiędzy geograficznym „tutaj”, czyli miejscem, gdzie Pan Jezus umarł i zmartwychwstał, a sakramentalnym „dzisiaj”, uobecniającym Jego dzieło odkupienia we wspólnocie Kościoła.

Dla prawosławnych i wszystkich chrześcijan Wschodu, najważniejszą paschalną celebracją jest liturgia „świętego ognia”. Wielkosobotnia ceremonia jest uważana za największy cud prawosławia. Według starego zwyczaju przed liturgią „świętego ognia”, kaplica Grobu Pana Jezusa jest sprawdzona, a następnie zamykana przez delegację mnichów. Rytuał ten obrazuje przekonanie, iż wewnątrz Grobu nie została zostawiona żadna płonąca świeca lub oliwna lampka, a nowy ogień jest darem z nieba.

Około godz. 12:00 zaczęły przybywać oficjalne delegacje Kościołów wschodnich mające prawo udziału w liturgii zagwarantowane przez „status quo”. Wchodzili procesyjnie najpierw Syryjczycy, następnie Koptowie, Ormianie i na końcu Grecy z patriarchą Teofilem. Po trzykrotnym okrążeniu kaplicy Grobu Pańskiego do środka wszedł patriarcha prawosławny, biskup ormiański, kilku towarzyszących im mnichów oraz jeden policjant. Drzwi do kaplicy zamknięto.

Po kilkunastu minutach dość nerwowej atmosfery i przepychanek o prawo pierwszeństwa, z prawej strony kaplicy przez okrągły otwór został podany pierwszy ogień. Również z otworu z lewej strony płomień nowego ognia dotarł do wiernych. W parę minut w bazylice zapłonęło tysiące tradycyjnych pochodni skomponowanych z 33 cienkich świeczek symbolizujących 33 lata ziemskiego życia Zbawiciela. Młodzi chrześcijanie z zapalonymi pochodniami wybiegli z bazyliki, by nowe światło zanieść do różnych kościołów w Jerozolimie i do własnych domów. Oficjalne delegacje odebrały „święty ogień”, by dostarczyć go do wspólnot prawosławnych w wielu krajach świata.

Dla ścisłości historycznej trzeba powiedzieć, że liturgia „świętego ognia” była praktykowana także w Kościele katolickim. Papież Grzegorz IX w 1238 r., nie zaliczając jej do zjawisk cudownych, nakazał jej zniesienie.

Święto Paschy jest najważniejszym okresem kalendarza liturgicznego dla wszystkich chrześcijan. Początkowo chrześcijanie obchodzili święto Paschy razem z Żydami 14 dnia miesiąca Nisan. Odmienna teologiczna interpretacja Paschy doprowadziła do wyboru przez chrześcijan innej daty. Dyskusję w sprawie celebracji Paschy zamknął w 325 r. I Sobór Nicejski podejmując decyzję, by Pascha była obchodzona w niedzielę po pierwszej pełni księżyca następującej po równonocy wiosennej oraz by jej data nie zbiegała się ze świętem żydowskim. Po wprowadzeniu w kościele katolickim reformy papieża Grzegorza XIII (1502–1585) utrzymano warunek wyznaczenia daty Wielkanocy na niedzielę po pierwszym nowiu wiosennym, pierwszy zaś, dotyczący rozbieżności dat paschy chrześcijańskiej i żydowskiej, pominięto. Kościół prawosławny odniósł się negatywnie do tej reformy i do dziś pozostał przy starym porządku kalendarzowym.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.