Sylwia Hazboun: pierwszy raz mogę powiedzieć, że czuję się Palestynką
21 lipca 2025 | 16:23 | rk | Ustroń Ⓒ Ⓟ
Fot.
Sylwia Hazboun / YouTubeSylwia Hazboun, autorka bloga „Dzisiaj w Betlejem” wyznała, że po doświadczeniach związanych z wojną w Strefie Gazy, w tym bombardowaniem kościoła Świętej Rodziny, coraz mocniej utożsamia się z narodem palestyńskim. „Pierwszy raz w życiu mogę z pełnym przekonaniem powiedzieć, że czuję się Palestynką. Oczywiście nie przestałam być Polką, ale tożsamość narodowa to nie jest wybór albo-albo” – podkreśla Hazboun.
Jak wyjaśnia, wydarzenia w Gazie nie wywołały w niej nienawiści wobec Żydów ani Izraelczyków, choć nie kryje sprzeciwu wobec działań izraelskiego wojska. „To nie jest nienawiść, ale głębokie pragnienie sprawiedliwości – zarówno ludzkiej, jak i tej idealnej, po Bożemu” – zaznacza.
Autorka bloga opowiada, że od miesięcy ubiega się o palestyński dowód osobisty, a w swojej działalności publicznej i artystycznej konsekwentnie podkreśla solidarność z Palestyńczykami. „Świat pyta nas o sprawiedliwość. A ja pytam – gdzie byłby Jezus? I staram się zrobić to, co zrobiłby On – stanąć po stronie najbardziej uciśnionych, a nawet stać się jednym z nich” – pisze Hazboun.
Obecnie pisze książkę o życiu chrześcijan w Betlejem. „To będzie opowieść o tym, jak my – Palestyńczycy – kochamy życie, kochamy bliskość Boga, rodziny i naszej ziemi – i żadna bomba tego nie zmieni!” – podkreśla.
Sylwia i Yousef Hazboun są polsko-palestyńskim małżeństwem. Wspólnie tworzą bloga „Dzisiaj w Betlejem”.
Sylwia wykonuje chrześcijańską muzykę orientalną. To jedyna w Polsce artystka, która czerpie inspiracje wyłącznie z dorobku chrześcijaństwa Bliskiego Wschodu i Pisma Świętego oraz wykonuje pieśni po polsku i w językach aramejskim, arabskim i hebrajskim.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.

