Drukuj Powrót do artykułu

Synod dla Afryki: oczekiwania kobiet Czarnego Lądu

07 października 2009 | 16:18 | kg (KAI/ZENIT) / maz Ⓒ Ⓟ

Wiele niepowodzeń na początku misji w Afryce w XIX wieku wynikało z niezrozumienia kobiet. To przekonanie św. Daniela Comboniego powtórzyła s. Elisa Kidane – jedna z ekspertek Synodu dla Afryki.

Kobiety na Czarny Lądzie winny odgrywać role wychowawczyń, promotorek i głównych postaci coziennego życia – stwierdziła podczas kongresu poprzedzającego obecny Synod dla Afryki radczyni generalna zgromadzenia misjonarek kombonianek.

Przytoczyła zdanie włoskiego parlamentarzysty, pochodzącego z Konga – Jeana Léonarda Touadiego: „Dokonując «prześwietlenia» Afryki, nieuchronnie napotykamy kobiety jako ukryte serce w tym wrzącym tyglu, jakim jest Czarny Kontynent. Kobiety stanowią najjaśniejszą część `czarnej perły`, odkrytej i docenionej proroczo przez Daniela Comboniego”. Zgadzając się z tym stwierdzeniem, pochodząca z Erytrei zakonnica przypomniała, że już „instrumentum laboris”, czyli dokument roboczy, będący podstawą dyskusji na Synodzie, przyznaje, iż Kościoły lokalne Czarnego Lądu zwracały uwagę na liczne formy niesprawiedliwości wobec kobiet, „którym przypisuje się często gorszą rolę”.

„Nie jestem w stanie ani nie zamierzam być rzeczniczką kobiet afrykańskich, ale na podstawie swego małego doświadczenia jestem pewna tego, co chcemy” – powiedziała s. Elisa. Wyjaśniła, że chodzi przede wszystkim o to, aby „Kościół patrzył na nas oczami Jezusa, który umiał uznać w kobiecie lojalną współuczestniczkę swego planu zbawienia, gdyż to Jej powierzył posługę głoszenia Dobrej Nowiny, to Jej powiedział: `Idź i powiedz im [uczniom], że zmartwychwstałem`”. – Dlatego też potrzebne jest „jasne uznanie roli kobiety w samym Kościele” i „rzeczywista zmiana jego mentalności, zwłaszcza gdy chodzi o uznanie wkładu kobiet do teologii” – stwierdziła zakonnica.

– Chciałybyśmy, aby biskupi nie bali się mieć jako doradczyń matek, mądrych kobiet – mówiła ekspertka Synodu dla Afryki dalej. Przypomniała, że robili tak ojcowie Kościoła i „wiemy, jakie korzyści mieli z tego oni i cały Kościół”.

Kombonianka upomniała się również o miejsce dla kobiet tam, gdzie „gotują się” plany rozwoju i przepisy wszelkiego typu na wszystkich szczeblach. Inaczej mówiąc, „zakrystie zaczynają być trochę za ciasne” – dodała z żalem.

Podkreśliła, że „należy także rozszerzyć postrzeganie kobiety, widząc w niej nie tylko matkę i siostrę”, jak również umożliwić jej „udział w integralnej formacji osoby w seminariach”. O wszystko to prosimy „nie ze względu na jakieś roszczenia feministyczne, ale ponieważ jako matki tego kontynentu odczuwamy pilną potrzebę zabrania głosu” – stwierdziła erytrejska zakonnica.

Znacznie ostrzejsze oskarżenia skierowała ona pod adresem tych, którzy złupili Afrykę i nadal poniżają godność całej jej ludności. „Już nie wytrzymujemy, widząc, jak nasi synowi i córki są wystawiani na pośmiewisko krajów, które jeszcze do wczoraj grabiły nasze surowce a dziś wrzucają nas do morza, jak zużyty lub przeceniony towar” – oświadczyła wzburzona s. Elisa. – Odczuwamy przesyt kongresów światowych i spotkań na szczycie, na których tylko się mówi, mówi i mówi, ale w rzeczywistości niewiele albo i nic nie dociera do naszych domów’ – dodała.

– Chciałybyśmy, aby nasze kraje ostrzegły także tych, którzy handlują bronią, diamentami, ropą naftową z naszymi rządami, doprowadzając do ruiny nasze narody – oświadczyła zakonnica. Jednocześnie wypowiedziała się stanowczo przeciw modelowi demokracji zachodniej, mówiąc, że „ludy Afryki mogą wynaleźć nowe formy uprawiania demokracji, jeśli tylko im się na to pozwoli”.

Na zakończenie radczyni generalna kombonianek wyraziła życzenie, aby obradujący obecnie Synod wydał dokument, którego jeden z rozdziałów zaczynałby się tak: „Najdroższe siostry i matki z Afryki, zwracamy się przede wszystkim do was, gdyż to wy dźwigacie na swych barkach i w swoim sercu nasz kontynent. Powinniśmy włączyć znacznie wcześniej do naszych planów duszpasterskich wasz szczególny geniusz kobiecy. Znacznie wcześniej, ale czynimy to teraz i spieszymy się, aby nadrobić utracony czas”.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.