Synodalne Dzieło Muzyczne zainaugurowało swoją działalność
13 października 2025 | 00:01 | mraj | Wrocław Ⓒ Ⓟ
Fot. Maciej Rajfur Wielkie otwarcie Synodalnego Dzieła Muzycznego w archidiecezji wrocławskiej nastąpiło 12 października, w kościele pw. św. Michała Archanioła na wrocławskim Ołbinie. Ponad stuosobowy zespół chórzystów i instrumentalistów po raz pierwszy wspólnie uświetnił Mszę Świętą. Wydarzenie odbyło się w 134. rocznicę urodzin Edyty Stein – św. Teresy Benedykty od Krzyża, w jej parafialnym kościele z dzieciństwa.
Synodalne Dzieło Muzyczne to artystyczna odsłona trwającego Synodu Archidiecezji Wrocławskiej. Inicjatywa łączy śpiewaków i muzyków z całej diecezji we wspólnej modlitwie poprzez muzykę. Całość prowadzi znany dyrygent i kompozytor Hubert Kowalski, który – jak sam przyznał – przyjechał aż z Krakowa, by towarzyszyć temu „nieprawdopodobnemu dziełu”.
– Ludzie z całej diecezji zjechali się, żeby stworzyć orkiestrę i chór. A ja, choć z Krakowa, poczułem się jak w domu. To piękne doświadczenie wspólnoty, która śpiewa o odwadze bycia nowym człowiekiem – mówił wzruszony dyrygent. – Muzyka otwiera serce, pozwala przyjąć dar nowego życia. Nawet jeśli ktoś z nas czuje dziś, że nie ma wyjścia, to w Bogu zawsze można zacząć od nowa – dodał.
Podczas Mszy Świętej 12 października, której przewodniczył bp Maciej Małyga, zgromadzony tłum wiernych mógł usłyszeć bogate instrumentarium: harfę, trąbki, flety, fagot, skrzypce, wiolonczele, kotły czy puzony – wszystko to wypełniło przestrzeń salezjańskiej świątyni w Ołbinie. Wśród modlących byli parafianie, ale i mieszkańcy Wrocławia.
XII Zjazd Gnieźnieński otwarty. Prymas Polak: „Nie będzie pokoju bez jedności, a jedności w Europie jeśli ona nie będzie wspólnotą ducha”
W homilii biskup pomocniczy nawiązał do fragmentu Ewangelii o uzdrowieniu dziesięciu trędowatych. – Jeden z nich wraca, chwaląc Boga donośnym głosem. Jeszcze niedawno unikał ludzi, żył w odrzuceniu. A teraz – nowy człowiek – śpiewa nową pieśń. To głos przemienionego serca – mówił bp Małyga.
Kaznodzieja podkreślił, że fizyczne uzdrowienie to tylko początek. Człowiek musi podjąć drogę przemiany wewnętrznej – uzdrowić pamięć, relacje, swoje spojrzenie na życie. I to właśnie wyraża się w śpiewie. – Wdzięczna wiara, która śpiewa pieśń nową, uzdrawia serce i ducha. To ona niesie nadzieję – powiedział biskup.
Nawiązał również do postaci Edyty Stein, patronki dnia. Przypomniał jej duchową drogę – od wychowania w judaizmie, przez lata niewiary, aż po spotkanie z Jezusem i męczeńską śmierć w Auschwitz. – To święta, która uczy, że droga wiary jest możliwa nawet z najciemniejszego miejsca życia – mówił.
Po zakończonej Eucharystii, uczestnicy liturgii zostali zaproszeni do pozostania jeszcze na kilka utworów wykonanych przez Synodalne Dzieło Muzyczne. Był to moment dziękczynienia i kontemplacji, ale też nadziei na dalszy rozwój tego projektu.
– To dopiero początek. Przed nami jeszcze cztery muzyczne spotkania, aż do zakończenia synodu w maju 2026 roku – zapowiedział bp Małyga.
Synodalne Dzieło Muzyczne to nie tylko artystyczna inicjatywa. To przede wszystkim duchowa przestrzeń, w której wspólnota Kościoła – poprzez muzykę – może odnaleźć siebie nawzajem, a przede wszystkim – odnaleźć Boga.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.

