Sytuacja humanitarna w Betlejem jest niepewna

Po raz pierwszy od dwóch lat po wojnie w Strefie Gazy w Betlejem trwają obchody Bożego Narodzenia. Dla wielu mieszkańców oznaczają one ostrożny powrót do normalności. Jednak, jak wynika z komunikatu austriackiej organizacji „Jugend Eine Welt” (Młodzież Jeden Świat), niewiele się zmieniło w napiętej sytuacji społecznej i ekonomicznej wielu rodzin. Wiele gospodarstw domowych nadal boryka się z bezrobociem i utratą dochodów.

Pomimo obowiązującego zawieszenia broni, ożywienie gospodarcze pozostaje dla wielu nieuchwytne. „Powrót do obchodów nie powinien przesłaniać faktu, że warunki życia wielu rodzin nadal się pogarszają” – powiedział Reinhard Heiserer, dyrektor zarządzający Jugend Eine Welt. W szczególności zaopatrzenie w żywność stanowi stałe wyzwanie dla wielu gospodarstw domowych.

Wydarzenia polityczne są uważnie śledzone przez mieszkańców. „Chociaż wojna oficjalnie się zakończyła, niepewność wciąż istnieje” – powiedział Mikhail, ojciec trójki dzieci z Betlejem. Choć istnieje nadzieja na stabilizację, konkretna poprawa życia codziennego jest jak dotąd ledwo zauważalna dla wielu rodzin.

Jugend Eine Welt od wielu lat wspiera projekty prowadzone przez Salezjanów Księdza Bosko w Betlejem, w tym piekarnię działającą od ponad 130 lat. Codziennie rozdaje się tam bezpłatnie chleb rodzinom dotkniętym ubóstwem, czasami nawet 600 bochenków. Oprócz pomocy żywnościowej, Salezjanie Księdza Bosko prowadzą inne placówki edukacyjne i socjalne w miejscu narodzenia Jezusa, w tym technikum i ośrodek młodzieżowy.

Kolejne projekty realizowane są w Beit Jimal, Cremisan i Nazarecie, koncentrując się na edukacji, inicjatywach na rzecz zatrudnienia oraz programach międzywyznaniowych dla dzieci i młodzieży.