Szczecin: były żołnierz wstąpił do seminarium duchownego

Jedenastu alumnów rozpocznie od października przygotowanie do kapłaństwa w Arcybiskupim Wyższym Seminarium Duchownym w Szczecinie. Wśród nich jest m.in. były żołnierz Marynarki Wojennej a także były student prawa. Kandydaci na księży będą również studentami Uniwersytetu Szczecińskiego, bo alumni jednocześnie kształcą się na Wydziale Teologicznym szczecińskiej uczelni.

Kandydaci byli już na rekolekcjach w Pobierowie. To czas na poznanie się i wprowadzenie do seminaryjnej formacji. – Choć zwykle liczba studentów pierwszego roku oscyluje w granicach 15 osób, to jednak ks. dr Krzysztof Łuszczek, prefekt szczecińskiego seminarium, uważa, że nie ma problemu z brakiem powołań. – Moim zdaniem powołani czują głos w sercu, ale brakuje im odwagi, aby podjąć wyzwanie – uważa ks. Łuszczek. – Dzisiaj człowiek młody wychowany w takim społeczeństwie jakie jest, czyli konsumpcyjnym, boi się, że będzie musiał z czegoś zrezygnować i to nie tylko dotyczy kapłaństwa. Boją się też ci, którzy są zapraszani, aby wejść w związki małżeńskie i dlatego taka popularność singli – uważa.

Szymon z parafii św. Piotra i Pawła w Grzędzicach przed wstąpieniem do seminarium był studentem prawa, potem wstąpił do wojska. W końcu jednak zdecydował się na seminarium. – Zaufać Bogu w takiej dziedzinie, która zabiera twoje wszystkie życiowe plany, zmienia projekt twojego życia jest trudne dla młodego człowieka, który ma myśli i plany dotyczące zdania matury, dobrych studiów, pracy i kwalifikacji, kiedy występuje pogoń za sukcesem. A tu nagle takie życie związane z Bogiem i miłością, gdzie można podjąć służbę Bogu i człowiekowi. Ja nie bałem się wstąpić do seminarium i czuję się dobrze – mówi Szymon.

Łukasz z parafii Narodzenia NMP w Strzyżowie przed wstąpieniem do seminarium spędził 2 lata w Marynarce Wojennej w Świnoujściu. – Moim zdaniem, kapłan w dzisiejszych czasach powinien być otwarty na drugiego człowieka, bo człowiek współczesny jest zagubiony, pędzi za bogactwem dobrami materialnymi i na drugi plan stawia to co najważniejsze, czyli wiarę w Zmartwychwstałego Chrystusa – uważa Łukasz.

Przed przyjęciem święceń kapłańskich, przyszli księża bronią również tytułu magistrów teologii na Uniwersytecie Szczecińskim.