Szczeciński akcent w berlińskim Marszu dla Życia
20 września 2015 | 11:10 | pk / mz Ⓒ Ⓟ
Około 150 osób ze Szczecina i okolic wzięło udział w Marszu dla Życia w Berlinie. To głównie przedstawiciele Katolickiego Stowarzyszenia Civitas Christiana i Bractwa Małych Stópek, które organizują szczeciński Marsz dla Życia – największą manifestację w obronie nienarodzonych w Polsce.
W tym roku ks. Tomasz Kancelarczyk – organizator szczecińskiego marszu – zaprosił także do wspólnego wyjazdu organizatorów marszów dla życia z innych miast.
Specyfiką berlińskiej akcji jest fakt, że spokojnie maszerujący uczestnicy z krzyżami w ręku są prowokowani i zaczepiani przez osoby ze środowisk homoseksualnych, zwolenników aborcji czy transwestytów. Krzyże, które mają symbolizować ofiary aborcji i eutanazji są czasem wyrywane z rąk i profanowane. Marsz musi być otoczony kordonem policji.
– Chyba tylko ci, którzy pamiętają stan wojenny w Polsce mogą wyobrazić sobie liczbę policjantów, która zabezpiecza spokojny i pokojowy berliński Marsz dla Życia. Patrząc z boku można sobie wyrobić zdanie, czy dobro jest po stronie pokory tych, którzy maszerują z krzyżami czy po stronie tych wyzywających i atakujących, używających wulgarnych haseł – powiedział ks. Kancelarczyk.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.