Szczyrk: opaski z chrześcijańską rybą trafiły do Afryki

Akcja rozdawania silikonowych opasek na rękę na 500 lat Reformacji (1517-2017), którą kilka miesięcy temu rozpoczął ks. Jan Byrt, proboszcz parafii ewangelicko-augsburskiej w Szczyrku Salmopolu, dotarła na kontynent afrykański. Projekt, umożliwiający publiczne zamanifestowanie wiary w Jezusa, spodobał się wiernym w ewangelickiej wspólnocie w Odoyo Kisumu w Kenii.

Jak tłumaczy duchowny, kolejna partia 500 kolorowych opasek z rybką chrześcijańską ma być formą uczczenia 500-lecia Reformacji (1517-2017). „Dziś w Środę Popielcową nasze opaski ze Szczyrku zostały rozdane na specjalnym biblijnym spotkaniu w kenijskiej parafii ewangelickiej. Przyniosły wiele radości” – poinformował ks. Byrt, powołując się na relację swego przyjaciela, który dostarczył opaski na Czarny Kontynent. „Będą noszone na sto procent do 500-lecia Reformacji, czyli do 2017, a z pewnością jeszcze dłużej” – dodał duchowny.

Ks. Byrt wyjaśnia, że opaska nawiązuje do dwóch historii biblijnych. Odwołuje się do starotestamentowej opowieści o bogobojnym Noem, który gdy wyszedł z arki i podziękował Bogu, zobaczył tęczę – znak łaski Boga i Jego obietnicy. Opaska przypomina także, w nawiązaniu o nowotestamentowej historii o cudownym połowie ryb, „by dziękować i łowić ludzi dla Ewangelii”.

W minionych latach ks. Byrt rozdał kilka tysięcy takich różnokolorowych opasek na rękę oraz specjalnych nalepek na samochody. Dzielił się koszulkami z biblijnymi cytatami, popularyzującymi słowo Boże wśród ludzi. Przy okazji zachęcał wszystkich, bez względu na wyznanie, do tej nowoczesnej formy apostolstwa.

Luterański duchowny zrealizował już wiele swoich nietuzinkowych pomysłów. Zasłynął m.in. z budowy ołtarza europejskiego w Beskidzie Śląskim, przy którym odbywały się nabożeństwa ekumeniczne o pomyślność Europy.

Duchowny organizował kolonie dla biednych dzieci. Doprowadził do tego, że na jednym z autobusów umieszczono slogan „Wierzysz w Boga? Nie jesteś sam!”, co było odpowiedzią na ateistyczne prowokacje na całym świecie. Zapraszał m.in. na wypoczynek dzieci z okolic Czarnobyla, gościł cudzoziemców, którzy za darmo uczyli dzieci angielskiego, namawia co roku do pożyczania nart w okresie zimowym. Kilka lat temu na Białym Krzyżu, między Szczyrkiem a Wisłą, ustawił kamienne tablice z wykutym w nich dekalogiem.