Szymanów: przeszedł kolorowy Orszak Trzech Króli

W święto Objawienia Pańskiego w parafii pw. Wniebowzięcia N.M.P. w Szymanowie, 4 km od Niepokalanowa, odbył się Orszak Trzech Króli. Kilkuset parafian oraz gości i pielgrzymów przeszło ulicami miejscowości w barwnym korowodzie, kolędując oraz oglądając uliczne jasełka. „Gośćmi” specjalnymi Orszaku były dwa wielbłądy, na których podróżowali królowie. Nad organizacją całości wydarzenia niezmiennie czuwała s. Adrianna Kotowicz z szymanowskiego klasztoru Sióstr Niepokalanek.

Parafia w Szymanowie, już czwarty rok z rzędu zorganizowała Orszak Trzech Króli. Uroczystość rozpoczęła się Mszą świętą o godzinie 11.30 w kościele parafialnym, którą odprawił i homilię wygłosił ks. Robert Sierpniak. – Jezus ukazuje się dziś tym, którzy w sercu odczytują boże znaki i poszukują prawdy o sobie samym i o sensie życia – powiedział proboszcz szymanowskiej parafii.

Po Mszy świętej uformował się barwny korowód, na czele którego wędrowała gwiazda betlejemska. Następnie dzieci z kolorowymi flagami, anioły, pasterze, siostry zakonne z Klasztoru Sióstr Niepokalanek w Szymanowie. Za nimi podążała Maryja z Józefem. W kolorowej procesji nie mogło zabraknąć również trzech króli, którym w tym roku w wędrowaniu pomagały dwa sympatyczne wielbłądy. Resztę orszaku tworzył kilkusetosobowy tłum wiernych, noszących na głowach kolorowe papierowe korony.

Cały orszak zatrzymywał się czterokrotnie przy specjalnie przygotowanych przystankach, gdzie uczestnicy mogli obejrzeć sceny dotyczące Narodzenia Pana Jezusa. Za przygotowanie inscenizacji odpowiedzialna była s. Adriana Kotowicz z szymanowskiego klasztoru, która przez 3 noce pisała scenariusz. Jak podkreślała w rozmowie z KAI to dla niej wielka radość, że młodzież, parafianie, a zwłaszcza członkowie chóru parafialnego tak chętnie wzięli kolejny raz udział w inscenizacjach. Jak zaznaczyła, całe to wydarzenie to symbol i ma pokazać, że trzeba w życiu pokonywać drogę i wysiłek. – W tej wędrówce do nieba musimy być wytrwali i nie możemy zniechęcać się trudnościami. Ani mróz, śnieg i zimno, ani inne niewygody nie mogą nam przeszkadzać i nas zatrzymywać – podkreślała s. Adrianna.

Orszak zakończył się na terenie Klasztoru Sióstr Niepokalanek. Po zakończeniu świętowania na wszystkich czekał gorący bigos i herbata w pobliskiej szkole podstawowej. Poczęstunek ufundował Wójt Gminy Teresin. Gościem specjalnym uroczystości był również poseł Maciej Małecki.