Drukuj Powrót do artykułu

Tajscy katolicy potrzebują umocnienia i nadziei

16 listopada 2019 | 10:39 | Beata Zajączkowska/vaticannews.va | Bangkok Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Mg Cthu | Unsplash

Kościół w Tajlandii potrzebuje umocnienia i nowego zapału misyjnego. Miejscowi katolicy liczą, że podróż Franciszka do tego kraju stanie się sposobną okazją do odkrycia źródeł wiary i jeszcze większego zaangażowania na rzecz biednych i potrzebujących, w społeczeństwie w miażdżącej większości buddyjskim.

Papież przybędzie do Tajlandii w przyszłym tygodniu. Hasło jego pielgrzymki – Uczniowie Chrystusa, uczniowie misjonarze” – wyraża zarazem pragnienie lokalnego Kościoła na zintensyfikowanie ewangelizacji. Wciąż jest to bowiem przede wszystkim wspólnota migrantów, a Tajowie rzadko przyjmują chrzest. – To są prawdziwe peryferie Kościoła i dla katolików bardzo ważne jest, że Franciszek zauważył ich maleńką wspólnotę i postanowił ją odwiedzić – mówi Radiu Watykańskiemu o. Honorat Ćwikła, który pracował w Tajlandii.

„Tajowie potrzebują umocnienia w swojej wierze. Pragną spotkać papieża jako tego, który może przyczynić się do ożywienia ich wiary i tego wszystkiego, co tworzą na co dzień. Znani są przede wszystkim z dzieł miłosierdzia przeznaczonych w znacznej mierze dla wyznawców buddyzmu. To spotkanie z Franciszkiem podkreśli także ich pewną ważność, każdy człowiek tego potrzebuje, a szczególnie taki Kościół, który jest «kruszynką» w skali kraju, bo mowa jest zaledwie o promilach, gdy chodzi o liczbę katolików w świecie tajskich buddystów – powiedział papieskiej rozgłośni polski franciszkanin o. Ćwikła. – Jest to mała, ale dobrze zmotywowana garstka. Spotkanie z papieżem może ich zapalić do jeszcze większego ożywienia swej wiary. Ta podróż to dla katolików znak nadziei, ale i niezwykła celebracja wiary. Dzisiaj misje to przede wszystkim Azja”.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.