Drukuj Powrót do artykułu

Tancerze break dance, Zanussi i bp Pieronek o spotkaniu z Papieżem

25 stycznia 2004 | 23:06 | ml //mr Ⓒ Ⓟ

Trzej polscy tancerze break dance, którzy wystąpili przed Janem Pawłem II dziś w południe w Sali Klementyńskiej Pałacu Apostolskiego długo nie mogli ochłonąć po spotkaniu z Papieżem. Jak powiedzieli KAI było to dla nich „jedyne w swym rodzaju wydarzenie, największe i niezapomniane przeżycie”.

Swoimi refleksjami po audiencji podzieli się także inni jej uczestnicy: Krzysztof Zanussi, wiceprzewodniczący Rady Fundacji Centrum Twórczości Narodowej, organizator spotkania oraz bp Tadeusz Pieronek.
Po audiencji, Maciej Świątnicki – „*Bożek*” przyznał, że spotkanie z Janem Pawłem II przerosło jego wszelkie oczekiwania. Łukasz Kwiatkowski – *”Kwiat”* stwierdził, że „to, coś niebywałego i tak wielkiego, że największe prezenty na świecie nie dałyby mu tego, co czuł przez te kilka minut”.
Z kolei Piotr Madera – „*Wezyr*” wyznał, że nigdy w życiu nie czuł się tak szczęśliwy. – Jestem zaszczycony, że mogłem tańczyć dla Papieża, ponieważ zawsze uważałem go za niepowtarzalny autorytet, za wszystkie jego dokonania, wiarę… On dał mi teraz niesamowicie dużo, nadzieję, że, to co robię, jest słuszne. Nigdy wcześniej nie otrzymałem takiego zastrzyku motywacji do dalszych działań” – podkreślił w rozmowie z KAI. Po spotkaniu tancerze zapewnili, że mimo wszystko – nie mieli tremy.
%img_r(2)- Coś takiego nieczęsto widuje się w Pałacu Apostolskim – powiedział *Krzysztof Zanussi* po spotkaniu z Ojcem Świętym. Dodał, że Papież nie miał żadnych oporów i zastrzeżeń by zobaczyć pokaz break dance. – Bardzo się cieszę, że to nasze spotkanie zostało przez Papieża zauważone, że zostaliśmy w jakiś sposób namaszczeni, że robimy coś sensownego” – mówił po audiencji reżyser filmów „Z dalekiego kraju” i „Brat naszego Boga”.
Obecny na niezwykłym występie polskich tancerzy bp *Tadeusz Pieronek* powiedział, że był to dobry moment dla ukazania twórczości młodych artystów ulicy. – Nierzadko patrzymy na nich z góry, z pewnego rodzaju jeżeli nie potępieniem, to w każdym razie z uśmieszkiem a lepiej jest dostrzec w tym właśnie twórczość. To zostało dostrzeżone i zostało pokazane – nie obawiam się tego powiedzieć – światu – stwierdził bp Pieronek.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.