Tarnów: 206 alumnów rozpoczęło nowy rok akademicki i formacyjny

Uroczysta Msza św. zainaugurowała nowy rok akademicki i formacyjny w Wyższym Seminarium Duchownym w Tarnowie. W tej największej tego typu uczelni w Polsce do kapłaństwa będzie się przygotowywać 206 alumnów, w tym 38 na pierwszym roku.

192. rok formacyjny w historii tarnowskiego seminarium będzie obchodzony pod hasłem „Miłosierdzie Boże z pokolenia na pokolenie”. Te słowa towarzyszą także peregrynacji Obrazu Jezusa Miłosiernego, który od dwóch tygodni nawiedza parafie diecezji tarnowskiej.

„Wspólne hasło obrane zarówno na czas peregrynacji jak i nowego roku formacji seminaryjnej ma nam pomóc niejako iść krok w krok za Jezusem Miłosiernym, którego szkoła ma tyle klas, ile lat liczy sobie nasze kapłańskie czy kleryckie życie” – mówił w homilii bp Andrzej Jeż, ordynariusz diecezji.

Apelował też o wyobraźnię miłosierdzia. „Kościół to szpital, do którego przygarnia się okradzionych z godności, głodnych, porzuconych, aby ich leczyć, uzdrawiać i odkupić. Tutaj grzesznicy są kochani, a nie wykluczeni. W Kościele Boże miłosierdzie, krok po kroku, na powrót przyodziewa ich i nas samych w szatę świętości. Ojciec Święty Franciszek swojej homilii podczas Mszy świętej Krzyżma w Watykanie, mówił, że kapłan, który nie wychodzi do ludzi, zamiast być pośrednikiem, staje się najemnikiem i zarządcą” – przypomniał bp Jeż.

Ordynariusz tarnowski prosił alumnów, by każdego dnia przypominali sobie przykazanie miłości Boga i bliźniego „Będziesz miłował Pana, Boga twojego, z całego swego serca, z całej duszy swojej, ze wszystkich sił swoich; a bliźniego swego, jak siebie samego”.

Prosił też, by w hermetycznym środowisku seminarium, przełamywać nieraz bariery wzajemnej niechęci, różnicy zdań; „byśmy nie rozdrapywali zabliźnionych ran, lecz potrafili dostrzegać w sobie dobro, szczerze się szanować, tzn. myśleć, mówić i postępować wobec siebie koherentnie, jednoznacznie. Wtedy Prawo Boże rzeczywiście będzie utwierdzone na naszych czołach, zapisane w sercach, i wyrażane w codziennym stosunku wobec siebie. Nieszczerość i cynizm rujnują fundamenty każdej wspólnoty” – dodał biskup.

Formacja w seminarium to nie tylko wykłady, ale m.in. praca w szpitalach, pomoc dzieciom z biedniejszych rodzin i wyjazdy na praktyki misyjne.