Tarnowski Karmel ma 25 lat

Dwadzieścia pięć lat temu siostry karmelitanki bose przybyły do Tarnowa. Zakonnice nie opuszczają klasztoru, modlą się osiem godzin dziennie, szczególnie za kapłanów. Ludzie przesyłają im wiele intencji. Bardzo często małżonkowie proszą siostry o wymodlenie potomstwa.

W tarnowskim Karmelu przy ul. Krzyskiej 19 mieszka kilkanaście sióstr. – Karmel, klasztory kontemplacyjne mają być znakami dla ludzi, że jest Bóg, że jest życie wieczne, że On sam wystarcza, że są takie wartości, dla których warto poświęcić życie. Odwiedza nas wiele osób. Mamy przyjaciół, niektórzy towarzyszą nam od samego początku, czyli od 25 lat. Kolejni się pojawiają i razem z nimi przeżywamy ich radości i trudy – mówi siostra przeorysza Teresa Małgorzata od Najświętszego Serca Pana Jezusa.

– Bardzo często małżonkowie proszą nas o wymodlenie potomstwa. Naszą radością jest to, kiedy później przesyłają nam zdjęcia pociech. Kiedyś zrobiłyśmy sobie wystawę zdjęć dzieci i nazwałyśmy je “naszymi dziećmi” z taką wielką radością, że Bóg wysłuchuje tych próśb – dodaje podprzeorysza siostra Maria Joanna od Narodzenia Pańskiego.

Przed laty myśl o nowym klasztorze nurtowała powiększającą się wspólnotę katowicką. Gdy biskupem tarnowskim został mianowany ówczesny kanclerz kurii katowickiej, ks. Wiktor Skworc, natychmiast podjął inicjatywę, aby w diecezji tarnowskiej powstał klasztor karmelitanek bosych.

11 grudnia 2000 r. siostry opuściły katowicki Karmel i przybyły na tarnowską ziemię. Dwa dni później, 13 grudnia, bp Wiktor Skworc odprawił Mszę Świętą inauguracyjną. Po poświęceniu wykończonej części budynku i zamknięciu klauzury papieskiej wspólnota sióstr rozpoczęła regularne życie zakonne.

Siostra Maria Joanna od Narodzenia Pańskiego mówi o wielkim szczęściu przebywania za klauzurą. – My jesteśmy szczęśliwe. Mogę powiedzieć, że w miarę upływu lat to szczęście wzrasta. Jest coś niesamowitego w tym naszym powołaniu karmelitańskim, klauzurowym, że ono nas nie oddziela od świata i ludzi. Każdy człowiek, który tutaj przychodzi jest bratem, siostrą. Nosimy tych ludzi w naszych sercach – podkreśla.

Ze światem komunikują się tzw. siostry zewnętrzne, które mogą opuszczać klasztor. Do sióstr można wysyłać intencje poprzez stronę https://tarnow.karmel.pl/intencje/