Drukuj Powrót do artykułu

Teresa Król o próbie wprowadzenia seksedukacji przez MEN

10 lipca 2015 | 08:08 | aw / br Ⓒ Ⓟ

– Nie burzmy tego, co dobre i co działa – powiedziała KAI Teresa Król, konsultantka wychowania do życia w rodzinie, współautorka podręczników WDŻ.

Skomentowała tak zapowiedź mister edukacji Joanny Kluzik-Rostkowskiej, która powołując się na ankiety, przeprowadzone wśród rodziców, zapowiedziała zmianę podstaw programowych tego przedmiotu, podręczników, możliwość nauczania tego przedmiotu przez osoby zewnętrzne.

Teresa Król przypomniała, że po efektach widać, że wiedza o seksualności człowieka jest w naszym kraju dobrze przekazywana. W Szwecji seksedukacja, czyli przekazywanie informacji czysto biologicznych, bez obudowywania ich w system wartości, choć trwa już ponad 60 lat powoduje, że jest tam trzykrotnie więcej ciąż u nieletnich niż w Polsce. Natomiast łączenie informacji z formacją człowieka, daje lepsze efekty. – A wobec tego, czy to Szwedzi nie powinni uczyć się w Polsce jak wychowywać do odpowiedzialnych zachowań seksualnych i szacunku do człowieka? – pytała Teresa Król.

Zwróciła tez uwagę, że badania – fokusowe, prowadzone w trzech ośrodkach w kraju i ilościowe wykazują, że rodzice niezależnie od wyznawanego światopoglądu życzą sobie jednego – aby ich dzieci uczone były bezpiecznych zachowań. Różnią się na przykład w stosunku do antykoncepcji – ci o poglądach lewicowych nie są przeciwni przekazywaniu wiedzy na ich temat, ale nikt z nich nie życzy sobie wczesnej inicjacji seksualnej dzieci. Ilościowe badania też potwierdzają dobrą ocenę zajęć z wychowania do życia w rodzinie. Inne badania także potwierdzają tę ocenę: w skali od 1 do 6 nauczyciele WDŻ otrzymali od uczniów ocenę powyżej 4. Jednak wyniki tych badań nie zostały nagłośnione przez media – podkreśliła konsultantka ds. wychowania rodzinnego.

Jej zdaniem, jeśli seksedukacja zostanie wprowadzona do szkół, rodzice będą protestować, gdyż państwo ogranicza w ten sposób ich prawo do wychowania w systemie wartości, jakie wyznają. Zaś rodzice są coraz bardziej świadomi swych praw, organizują się w stowarzyszenia, inicjują akcje pt. Stop seksualizacji naszych dzieci i in.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.