Drukuj Powrót do artykułu

„To próba rozmycia stanowiska Kościoła”

16 grudnia 2009 | 16:43 | BP KEP/im / maz Ⓒ Ⓟ

– Jest to nieprawdopodobnie śmiała próba rozmycia stanowiska Kościoła – tak o. Andrzej Rębacz, dyrektor Krajowego Ośrodka Duszpasterstwa Rodzin, komentuje tezy Bronisława Komorowskiego w sprawie in vitro.

O kwestiach legislacyjnych dotyczących in vitro z Marszałkiem Sejmu RP rozmawiała w programie „Kropka nad i” Monika Olejnik. Program był emitowany w stacji TVN 24 dnia 14 grudnia 2009 roku.

„Pomysł, żeby karać kogoś w Polsce w XXI wieku za stosowanie metody in vitro wydaje mi się czymś nieprawdopodobnie dziwacznym i nie do zaakceptowania” – mówił Bronisław Komorowski, odnosząc się do projektu „Contra in vitro”. Na stwierdzenie prowadzącej, że jest to bliskie tego, czego chce Kościół, odpowiedział: „Kościół… nie do końca. Kościół jakby nie chce sam uznać tej metody za dopuszczalną, ale nigdzie nie proponuje penalizacji, czyli kary więzienia… (…) Jest stanowisko Kościoła jakby nieakceptowania z punktu widzenia nauki Kościoła samej metody…” Komorowski dodał też, że projekt wprowadzenia kary za stosowanie metody in vitro „pachnie naprawdę średniowieczem”.

O. Rębacz podkreśla, że po zdecydowanych wypowiedziach Episkopatu Polski w komunikatach z ostatnich Zebrań Plenarnych (349 i 350) oraz po wypowiedziach m.in. arcybiskupów Józefa Michalika i Henryka Hosera na temat in vitro, takie stwierdzenia marszałka Komorowskiego „są czymś zdumiewającym”. – „Jest to nieprawdopodobnie śmiała próba rozmycia stanowiska Kościoła” – uważa. Przypomina, że 95 proc. embrionów ludzkich, powołanych do życia w metodzie in vitro, ginie po to, by 5 proc. mogło przeżyć. – „Czy na taki proceder można się zgodzić? Czy zatem zagrożenie karą sięgania po tę metodę jest czymś aż tak zdrożnym, że należy to wykpić i powiedzieć: to dla mnie pachnie naprawdę średniowieczem? – pyta retorycznie o. Rębacz. – „Czy nigdzie w kodeksie karnym działania przeciwko życiu nie są zagrożenia żadną karą?”

Zdaniem dyrektor Krajowego Ośrodka Duszpasterstwa Rodzin, projekt ustawy „Contra in vitro” poparty przez 160 tysięcy obywateli Polski zasługuje na uwagę, ale został „nonszalancko” odrzucony już w pierwszym czytaniu. – „Gdy teraz wraca jako projekt poselski, zanim zostanie wprowadzony pod obrady, już został zdyskredytowany przez Marszałka w debacie medialnej – ubolewa o. Rębacz. – „Czy tak może się zachować właśnie Marszałek Sejmu RP?”

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.