Drukuj Powrót do artykułu

Tożsamość polska częścią tożsamości europejskiej

15 marca 2003 | 20:30 | pb //per Ⓒ Ⓟ

O tożsamości i suwerenności Polski w zjednoczonej Europie dyskutowali uczestnicy IV Zjazdu Gnieźnieńskiego. – Tożsamość polska jest częścią tożsamości europejskiej, a nie jej alternatywą – przekonywał prof. Zdzisław Najder, były dyrektor sekcji polskiej Radia Wolna Europa.

We wprowadzeniu do dyskusji Najder stwierdził, że „nie ma kultury europejskiej poza kulturami narodów Europy”, zaś „kultura europejska istnieje tylko poprzez kultury poszczególnych narodów”, podobnie jak „nie ma języka europejskiego, są tylko języki wspólnej europejskiej rodziny”.
– Tożsamość polska jest naszym wkładem w tożsamość europejską – podkreślił Najder. Jego zdaniem Europa i Unia Europejska są oparte na różnorodności kulturowej. – Więcej, Europa oczekuje różnorodności, a instytucje UE starają się ją wspierać. Polacy będą tracić swoją tożsamość wtedy i tylko wtedy, kiedy sami zdecydują, świadomie lub przez bezwład, zachowywać się tak, jak im to podsuwają inni – tłumaczył.
Skoro „polska i europejska tożsamość nie są członami alternatywy, ale nakładają się na siebie, są jak awers i rewers na dzisiejszych unijnych monetach, naszą suwerenność i naszą tożsamość możemy jednocześnie utwierdzać na płaszczyźnie unijnej współpracy – kontynuował Najder. – W interesie naszej suwerenności leży „spoistość instytucji unijnych oraz krzewienie poczucia europejskiej solidarności, na którą musimy liczyć tak w sprawach bezpieczeństwa, jak i gospodarki.
Z tego względu Najder sprzeciwił się „odruchowemu, czyli bezmyślnemu” popieraniu przez Polskę stanowiska amerykańskiego w sprawach polityki światowej. Według niego, „powinniśmy za podstawową wytyczną naszej polityki zagranicznej uważać bliską współpracę z państwami Unii”, przy czym istotna jest nie tylko współpraca z rządami, ale przede wszystkim „wytwarzanie poczucia solidarności między społeczeństwami”.
Uczestnikami panelu „Tożsamość i suwerenność Polski w zjednoczonej Europie”, prowadzonego przez Różę Thun, byli – oprócz prof. Najdera – szef Transparency International Poland prof. Antoni Kamiński, przewodniczący Platformy Obywatelskiej poseł Maciej Płażyński i poseł Artur Zawisza z Prawa i Sprawiedliwości.
Poseł Zawisza wskazał na eurofobię (która nie chce nawet słyszeć o istnieniu Unii Europejskiej) i eurofilię (która nie chce dostrzegać żadnych zagrożeń ze strony Unii dla Polski) jako na przejawy nadwrażliwości, a nawet jako „jednostki chorobowe”. Wśród szans, jakie przed Polską otwiera jej członkostwo w UE wymienił możliwość uczestnictwa w „imperium europaeum” (imperium europejskim), które tworzy się na naszych oczach i z naszym udziałem, a które daje jego uczestnikom udział w procesie decyzyjnym w polityce światowej.
Paneliści wskazywali, że obrona tożsamości narodowej i suwerenności państwowej zależy od aktywności Polaków, a przede wszystkim od naprawy instytucji państwa. – Największym zagrożeniem dla Polski jest słabość naszego państwa i naszego charakteru narodowego. Jeżeli nasza tożsamość się rozmyje, to z naszej winy – mówił poseł Płażyński.
– Wchodzimy do UE jako chory człowiek Europy – wtórował mu prof. Kamiński. – Jednak jeżeli jest coś takiego jak europejskość, Polska powinna być w jej centrum.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.