Trudna walka o odzyskanie trzeźwości
19 sierpnia 2012 | 13:37 | bt / pm Ⓒ Ⓟ
Na fakt, że walka o odzyskanie trzeźwości jest bardzo trudna i niekiedy nie daje efektu, zwrócił uwagę bp Tadeusz Bronakowski, przewodniczący Zespołu Konferencji Episkopatu Polski ds. Apostolstwa Trzeźwości.
Dlatego, jak podkreślił w 18 sierpnia wieczorem w czasie Mszy św. sprawowanej w ramach Święta Trzeźwości Archidiecezji Poznańskiej, najważniejszym zadaniem i troską Kościoła jest duszpasterstwo i apostolstwo trzeźwości, czyli działanie wówczas, kiedy nie jest jeszcze za późno.
W Święcie Trzeźwości Archidiecezji Poznańskiej, które odbywało się 18 sierpnia w Chojnie nad Wartą, wzięło udział kilkaset osób, także z diecezji zielonogórsko-gorzowskiej, koszalińsko-kołobrzeskiej. Podczas spotkania zorganizowanego przez archidiecezjalne Duszpasterstwo Apostolstwa Trzeźwości, jego uczestnicy mogli skorzystać z bezpłatnych porad specjalistów, m.in. psychologa, prawnika czy terapeuty oraz wziąć udział w otwartym mitingu anonimowych alkoholików i posłuchać ich świadectw trudnego wychodzenia z nałogu.
„Święto adresowane jest do wszystkich, dla których ważna jest sprawa trzeźwości, trzeźwienia, a nawet życia w abstynencji. Chodzi bowiem również o coś więcej, aby pokazywać jak ważny dla nas wszystkich jest dar abstynencji, aby na bazie abstynencji budować trzeźwość tych, którym samemu trudno ją zachować” – wyjaśnił w rozmowie z KAI ks. kan. Paweł Pawlicki, archidiecezjalny duszpasterz trzeźwości, dodając że spotkały się tu zarówno osoby uzależnione, rodziny dotknięte problemem alkoholowym oraz osoby, które w swoim otoczeniu zetknęły się z różnego rodzaju uzależnieniami.
Święto Trzeźwości w Chojnie nad Wartą odbywało się pod hasłem: „Rodzina szkołą trzeźwości”, zgodnie z tematyką 9-letniego programu, którego realizację rozpoczął w tym roku Episkopat. Jak bowiem wyjaśnił bp Tadeusz Bronakowski, przewodniczący Zespołu KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości, to właśnie z polskich rodzin musi wyjść iskra do walki o trzeźwość w naszej ojczyźnie.
„Jeśli w rodzinach będzie miejsce dla Boga, będzie w nich mniej miejsca na problemy i nałogi” – podkreślił biskup, który przewodniczył Mszy św. podczas Święta Trzeźwości. Wyjaśnił przy tym, że walka o odzyskanie trzeźwości jest bardzo trudna, a w wielu wypadkach pozostaje bez efektu. „Dlatego naszym najważniejszym zadaniem i troską jest duszpasterstwo i apostolstwo trzeźwości. Powinniśmy bowiem działać jeszcze wtedy, gdy nie jest za późno i troszczyć się zwłaszcza o rodziny, które są podstawowym miejscem zachowania trzeźwości” – przekonywał bp Bronakowski.
Podczas Eucharystii dziękowano Bogu za dar trzeźwości i abstynencji oraz modlono się w intencji tych, którzy zmarli i tych, którym jeszcze nie udało się zerwać z nałogiem. Proszono także Boga o wsparcie w codziennej trosce o to, by chronić bliźnich przed uzależnieniami.
„Dajecie piękne świadectwo tego, że można się bawić bez alkoholu, że można połączyć modlitwę i refleksję z dobrą zabawą” – zauważył bp Bronakowski zwracając się do uczestników Święta Trzeźwości. Przyznał też, że potrzeba takich właśnie „konkretnych i czytelnych działań pokazujących, że wybierając abstynencję nie jesteśmy ludźmi mniej szczęśliwymi czy towarzyskimi, ale że jesteśmy naprawdę wolni”.
W rozmowie z KAI przewodniczący Zespołu KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości zaznaczył natomiast, że wciąż najbardziej dojmującym problemem w naszej ojczyźnie, o którym media właściwie milczą, jest właśnie brak trzeźwości.
„Tego rodzaju święta, w których uczestniczę w różnych miejscach Polski są bardzo ważne, budzą bowiem świadomość w społeczeństwie, że żyje wśród nas milion uzależnionych, 4 mln pijących szkodliwie, ryzykownie, czyli tzw. pijaków, a 2 mln polskich dzieci mieszka w rodzinach z problemem alkoholowym” – wyjaśnił biskup dodając, że media chętnie korzystające z pieniędzy na reklamę alkoholu nie są zainteresowane, często niestety podobnie jak rządzący, rozwiązaniem tego problemu.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.


