Drukuj Powrót do artykułu

Trudna wizyta papieża Franciszka w Chile

19 stycznia 2018 | 09:26 | Buenos Aires / jt (KAI Buenos Aires) / bd Ⓒ Ⓟ

Podczas trwającej od poniedziałku wizyty Franciszka do Chile i Peru odnotowano już kilka incydentów, które, choć istotnie nie zakłócają pielgrzymki, to budzą zainteresowanie w Argentynie. W głównych mediach zauważa się, że słowa i gesty papieża nie uspokoiły nastrojów w skonfliktowanym społeczeństwie chilijskim.

Argentyńskie media oczywiście poinformowały o rzekomym ataku na Franciszka, zdementowanym przez Stolicę Apostolską. Jak się okazało, cała sytuacja nie zagrażała zdrowiu ani życiu papieża, ale przywołała uwagę światowej opinii publicznej. W środę wieczorem zakłócony został także wykład głowy Kościoła na Uniwersytecie Katolickim. Jeden z lewicowych aktywistów wstał i krzyczał o torturowaniu więźniów w Chile.

W trakcie wizyty Franciszka doszło również do kolejnych podpaleń kościołów na terenie Chile. Prawdopodobnie stoją za nimi Mapucze – rdzenni mieszkańcy, którzy domagają się od państwa zwrotu ziem i majątku zabranych przed wieloma laty przez kolonizatorów. Radykalne ugrupowanie tego ludu tubylczego zgłasza pretensje także do Kościoła katolickiego, który ich zdaniem jest współwinny historycznej krzywdy.

Czytaj także: [serwis specjalny] Papież Franciszek w Chile i Peru

Franciszek w środę był w Temuco – miejscowości znajdującej się w regionie zamieszkiwanym przez Mapuczów. Papież mówił o pogwałceniu praw człowieka oraz cierpieniu, którego doświadczyła i doświadcza rdzenna ludność. Jednocześnie papież podkreślił, że akty przemocy nie są rozwiązaniem problemów zgłaszanych przez Mapuczów.

Jeden z liderów ludu Mapuczów Aucan Huilcaman w wywiadzie udzielonym dziennikowi „La Nacion” stwierdził, że wystąpienie Franciszka było niewystarczające i nieprecyzyjne. Indiański polityk przypomniał wizytę św. Jana Pawła II do Chile w 1987 r. Jego zdaniem papież Polak podniósł ważne wówczas dla Mapuczów kwestie takie jak wzmocnienie i szacunek dla ich kultury oraz relacje między kulturą a ziemią. Huilcaman oczekiwał, że Franciszek wykona kolejne idące dalej gesty. Tubylczy lud uważa, że Kościół powinien zaangażować się w walkę o zwrot ziem oraz niepodległość Indian.

Czwartek był ostatnim dniem pobytu Franciszka w Chile. Wieczorem polskiego czasu Ojciec Święty udał się do sąsiedniego Peru. Pielgrzymka zakończy się 22 stycznia.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku

Przeczytaj także

18 stycznia 2018 13:47

USA: nowy zwierzchnik mormonów

Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.