Trwa Kongres Młodzieży Polonijnej w Warszawie

W Polsce łatwo jest być Polakiem, a zagranicą trzeba tą polskość utrzymać i cały czas czuwać, by ją umacniać – powiedział KAI Łukasz Kamiński z Wilna, jeden z uczestników rozpoczętego 17 lipca w Warszawie I Kongresu Młodzieży Polonijnej.

W poniedziałek 18 lipca w programie były m.in. występ Zespołu Reprezentacyjnego Wojska Polskiego, Msza św., prelekcje i świadectwa, praca w grupach a wieczorem – bal na 200 par.

Znamy swoje korzenie, jesteśmy blisko Polski i polskiej kultury. Kongres jest dla nas jednym z etapów przygotowania do spotkania z papieżem i platformą wymiany doświadczeń z Polonią z całego świata – powiedział uczestnik kongresu, Aleksander Sodujko z Wilna.

Łukasz Kamiński, także z Wilna, dodał w rozmowie z KAI, że kongres jest okazją, by zobaczyć, jakie inicjatywy podejmuje młodzież z innych krajów, porównać to ze swoim doświadczeniem i wyciągnąć wnioski.

Kamiński jest współorganizatorem corocznych sztafet Niepodległości. Jak powiedział, nieraz słyszał od uczestników sztafety – rajdowców z Katynia czy członków innych organizacji patriotycznych – że przyjeżdżają na Wileńszczyznę, by tam uczyć się patriotyzmu. – My jesteśmy Polakami mieszkającymi za wschodnią granicą a nie emigracją, to często się myli. W Polsce łatwo jest być Polakiem a zagranicą trzeba tą polskość utrzymać i cały czas czuwać, by ją umacniać – powiedział.

Abp Stanisław Gądecki w rozmowie z KAI wskazał, że młodzież mieszkająca w Polsce może nauczyć się od młodzieży polonijnej właśnie poczucia patriotyzmu. – Tu jest wszystko dane za darmo, o nic nie trzeba walczyć, w odniesieniu do kwestii miłości ojczyzny, więc to może się wydawać kwestią drugorzędną i mało znaczącą. A tam – poza granicami, pozostaje coś, co możemy nazwać tęsknotą za dawną ojczyzną. Pośród całego pluralizmu propozycji, trzeba silnego charakteru, żeby to, co ojczyste umieć docenić a potem też rozwijać – powiedział przewodniczący KEP.

Rozpoczęty w niedzielę, 17 lipca, I Kongres Młodzieży Polonijnej jest pierwszym w historii, ogólnoświatowym spotkaniem młodzieży mającej polskie korzenie.

Kongres ma charakter formacyjno-warsztatowy. Wypełnią go prelekcje na temat problemów, osiągnięć i wyzwań dotyczących polonijnej młodzieży i gromadzących ją duszpasterstw oraz ośrodków polskiej kultury.

Ważnym momentem spotkania będą prezentacje inicjatyw duszpasterstwa młodzieżowego w Polsce i zagranicą wraz z osobistymi świadectwami samych uczestników. Prace w grupach oraz warsztaty pozwolą na wymianę doświadczeń w różnych krajach.

Wydarzenie ma stworzyć przestrzeń do współpracy młodzieżowych środowisk polonijnych oraz do wymiany doświadczeń duszpasterskich.

Każdemu dniu polonijnego spotkania towarzyszą patroni – 18 lipca św. Stanisław Kostka, 19 lipca – bł. Karolina Kózkówna, a 20 lipca – św. Jan Paweł II.

Codziennie uczestnicy zgromadzą się na uroczystej Mszy św. w kościele pw. bł. Edwarda Detkensa na Bielanach. 18 lipca Mszę św. sprawował przewodniczący KEP abp Stanisław Gądecki, we wtorek 19 lipca wraz z młodzieżą będzie modlił się prymas Polski abp Wojciech Polak a 20 lipca – bp Wiesław Lechowicz.

Przyjazd młodzieży ze Wschodu na ŚDM stał się możliwy m.in. dzięki wsparciu w ramach akcji „Bilet dla brata” organizowanej przed Światowymi Dniami Młodzieży. Zebrano w niej 1,5 mln zł, co zdaniem ks. Leszka Kryży, dyrektora Biura Zespołu Pomocy Kościołowi na Wschodzie, na razie pozwoli na ugoszczenie połowy (2,6 tys. z 5 tys.) młodych, którzy zarejestrowali chęć swojego przyjazdu do Polski.

Młodzież uczestnicząca w Kongresie jest zarejestrowana jako grupa biorąca udział w Dniach w Diecezjach, w ramach archidiecezji warszawskiej. Po zakończeniu Kongresu weźmie udział najpierw w Dniach w Diecezjach, a potem w wydarzeniach centralnych Światowych Dni Młodzieży w Krakowie.

Poza granicami Polski żyje blisko 20 mln ludzi o polskich korzeniach. Wśród nich w ok. 1,5 tys. ośrodkach polonijnych pracuje ok. 2 tys. duszpasterzy.