Drukuj Powrót do artykułu

Trwa przygotowywanie positio do beatyfikacji bp. Gołębiowskiego

06 listopada 2012 | 13:35 | rm / br Ⓒ Ⓟ

O postępie prac związanych z beatyfikacją Sługi Bożego biskupa Piotra Gołębiowskiego, niezłomnego pasterza Kościoła sandomierskiego w trudnych czasach komunistycznych – mówił w Radiu Plus Radom ks. dr Albert Warso z watykańskiej Kongregacji Nauki Wiary.

Czternaście lat po śmierci biskupa, w 1994 roku jego następca bp Edward Materski rozpoczął proces beatyfikacyjny na szczeblu diecezjalnym. Obecnie w Watykanie trwa przygotowywanie dokumentu, tzw. positio, który będzie ważnym krokiem do wyniesienia go na ołtarze.

Ks. Albert Warso, wicepostulator procesu beatyfikacyjnego biskupa Gołębiowskiego poinformował, że wciąż trwa przygotowywanie positio, czyli materiału, który zostanie przedstawiony Kongregacji ds. Kanonizacyjnych. – Korzystając z okazji proszę o gorącą modlitwę w intencji wyniesienia na ołtarze sługi Bożego Piotra Gołębiowskiego – powiedział ks. Warso. – Rok Wiary jest doskonałą okazją, gdyż biskup Piotr jawi się nam jako świadek wiary niezłomnej. Potrzebny jest nam taki patron. My jako Kościół diecezjalny, możemy się wpatrywać w ślady tego człowieka, przywoływać jego postawę w różnych trudnych sytuacjach. Postać ta jest wskazywana m.in. przez bł. Jana Pawła II, który kilka dni po śmierci biskupa Piotra mówił, że to był wielki biskup, a potem, że to był święty biskup. Ponadto Prymas Tysiąclecia wielokrotnie wypowiadał pozytywnie o biskupie Piotrze. W swoich prywatnych notatkach kard. Stefan Wyszyński podkreślał jego wielkość, oddanie Matce Bożej, oraz to, że był niezłomny w sprawach Bożych i Kościoła.

Bp Piotr Gołębiowski kierował diecezją sandomierską, do której wówczas należał Radom, w trudnych czasach komunizmu. Nazywany był "biskupem maryjnym". Szczególnym wyrazem czci oddawanej przez niego Matce Bożej był wzrost liczby sanktuariów na terenie diecezji. Zanim objął tam rządy pasterskie, na jej terenie znajdował się tylko jeden koronowany wizerunek Maryi. Sługa Boży sam zadbał o przygotowanie i przeprowadził koronacje wizerunków maryjnych w Studziannie, Wysokim Kole i Błotnicy.

Biskup Piotr stał zawsze przy boku Prymasa Tysiąclecia kard. Stefana Wyszyńskiego i popierał wszystkie jego działania. Swoją zdecydowaną postawę przypłacił "negatywną oceną", nadaną mu przez rządzących. Skutki tego były dotkliwe, nie mógł np. wyjechać do Rzymu na obrady Soboru Watykańskiego II. Mimo usilnych zaproszeń i ponagleń, jakie w imieniu papieża kierował do niego prymas, biskup Piotr był jednym z dwóch polskich biskupów, którym komunistyczne władze odmówiły możliwość udziału w Soborze.

Bp Piotr Gołębiowski pochodził z Jedlińska koło Radomia. Pełnił posługę pasterską z wielkim poświęceniem przez 23 lata, organizował duszpasterstwo na miarę czasów posoborowych, koncentrując się na rodzinie, budzeniu powołań duchownych, niesieniu pomocy potrzebującym, zabiegał o trzeźwość narodu. Przeciwstawił się skutecznie władzy komunistycznej, która próbowała rozbijać jedność Kościoła w Polsce poprzez tworzenie tzw. parafii niezależnych. Doznał z tego powodu wielu niesprawiedliwości, upokorzeń i krzywd.

Bp Gołębiowski zmarł nagle podczas sprawowania Mszy św. w Nałęczowie 2 listopada 1980 r. Pochowano go w katedrze sandomierskiej. W kwietniu 1994 rozpoczął się jego proces beatyfikacyjny, zakończony na szczeblu diecezjalnym 4 lipca 1998. Obecnie akta sprawy znajdują się w Rzymie i tam toczy się dalsza część procesu.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.